Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Normalnie się zdenerwuję

Wzorzec BC: Uszy : średniej wielkości, szeroko rozstawione, szpiczaste lub załamane, ruchliwe.



Ona waniajet psom, nie waniajet nam

Dymkowa pisze:Normalnie się zdenerwuję

Wzorzec BC: Uszy : średniej wielkości, szeroko rozstawione, szpiczaste lub załamane, ruchliwe.



Ona waniajet psom, nie waniajet nam

przecież napisałam małym druczkiem pod spodem, że żartuję. Wszędzie należy te małe druczki czytać, a przede wszystkim w regulaminach i umowach
Wiem, że bordery mogą mieć uszy stojące

A za karmę dobrze waniającą uważam karmę, która mi także waniajet
- może dlatego, że wg chińskiego zodiaku to jestem też pies

no to przecież też się roześmiałam

Ja jestem zapachowiec i mi wszystko śmierdzi - więc jeśli nie musi, to korzystam

Mam małe pytanko do osób, które kupują swoim pupilom karmę Royal Canin Maxi Junior 32...

Otóż dzisiaj kurier przywiózł nam kolejny worek w/w karmy i ze zdziwieniem stwierdziłam,że ma inny kolor i zapach niż ta sama karma w poprzednim worku, który właśnie się kończy.
Wielkość kulek też jest inna

Nie wiem teraz która karma jest tą właściwą i czy to błąd przy pakowaniu w fabryce ?

Czy ktoś może mi w przybliżeniu napisać jak u niego wygląda ta karma ?

Może być tak, ze w międzyczasie zmienili linię produkcyjną i karma wygląda inaczej.

hania pisze:Może być tak, ze w międzyczasie zmienili linię produkcyjną i karma wygląda inaczej.

...no właśnie nie zmienili ... dzwoniłam do źródła czyli firmy Royal Canin i bardzo miła pani powiedziała mi, że przyjedzie do mnie przedstawiciel ich firmy, żeby sprawdzić i porównać karmy.

W jednym worku karma jest brązowa, lekko tłusta i ładnie pachnie a w drugim żółtawa, sucha i nieciekawy ma zapach .. taki sztuczny
Jeśli się okaże, że coś jest nie tak to wymienią mi karmy.

A worki takie same?
Junior chyba nigdy nie był żółty....

hania pisze:A worki takie same?
Junior chyba nigdy nie był żółty....

Worki takie same ... napisy i opisy się zgadzają.
Poprzedni worek był 15kg a teraz mam 18kg.
Pani w Royalu potwierdziła,że czasami produkują promocyjne worki 18sto kilowe ale kolor jej się nie zgadza dlatego przysyłają przedstawiciela bo jeśli się okaże, że mam jakiś felerny worek to....nie wybaczyłabym sobie gdyby Uchatkowi coś się stało po zjedzeniu tej dziwnej karmy

a data ważności jest ok?

pytam na wszelki wypadek, bo czasami cuda wianki robią z tymi datami...

A czy ktoś ma wypróbowane tańsze karmy? Bo gdybym miała karmić Nero przez cały czas Puriną, to wydawałabym na jego jedzenie więcej niż na swoje .

Pytałam się weta i polecił pedigree, a poprzedni pies jadł chappi i bardzo dobrze się chowała. Coś polecacie?

Bo wiecie.... Pedigree ma twarde dowody