aganowaczek pisze: Jeśli nie spełnia eksterierowo i psychicznie wzorca ogara to

co innego spełnia?
Myślę, że jeżeli są odstępstwa od eksterieru to jeszcze pół biedy ..gorzej jak pociąga to zdrowie za sobą.
Ja patrząc z perspektywy ogarów nie jestem ortodoksem jeżeli chodzi o konieczność jakiejś strasznej selekcji na wstępie, bo i tak wybory dla osób, którym chce się szukać i kombinować nie są łatwe.No ale jakieś kryteria uprawnień powinny być oficjalnie zachowane. I najmniej mnie oburza obniżenie wieku psa do krycia...tylko, że z jednej strony w moim odczuciu zamyka się furtkę dla agresji ( i jak najbardziej ok) a z drugiej otwiera bramę dla "wyjątkowo uzasadnionych przypadków"

Toż do tego worka można wrzucić właściwie wszystko...zależy jaki dar wyjątkowego uzasadniania posiada osoba składająca ów wniosek
ogończyk pisze:
Ha, wychodzi na to, że Profesor sobie jaja robił, i tak sobie bleblał, a ja-matołek wziąłem to na poważnie...
Z tego co napisałeś to nie są jaja ale zdanie TEGO profesora. Inny może mieć zupełnie inne- mniej lub bardziej jajcarskie.

Zastanawiały mnie po prostu argumenty jakie przemawiają wskazaniem tych 17-19 miesięcy na gotowość do krycia ,skoro 12 miesięcy się nie nadaje.
Oczywiście pies wielkości ogara ( i późno dojrzewający) 12 miesięczny jest jeszcze w fazie rozwoju - w małych rasach wygląda to trochę inaczej. Ale z drugiej strony o rocznym ogarze już coś można powiedzieć...chociaż większość samców najlepiej wygląda po ukończeniu 2 roku życia, a charakter to nawet po 3 roku wychodzi
ogończyk pisze: W sumie to i przy pierwszej cieczce sucz może zaciążyć, więc może czekanie do drugiej, czy trzeciej to też mit i dowcip
Oj to chyba zbyt daleko idące porównanie

Myślę, że dla psa mimo oczywistego wydatku energetycznego

krycie nie jest taki obciążeniem jak dla suki donoszenie np. 10 szczeniaków, poród i odkarmienie. Ciąża i poród także wiąże się z ciut większą liczbą możliwych komplikacji niż sam jej wstęp.
Osobiście gdybym widziała sens pokryłabym rocznym psem, ale na pewno nie pokryłabym rocznej suki.