Strona 12 z 35

Re: Sarabanda Poszły w Las & Czuprynka Tropinos

: środa 07 paź 2015, 10:17
autor: MaciekSz
Trzymam kciuki

Re: Sarabanda Poszły w Las & Czuprynka Tropinos

: środa 07 paź 2015, 10:19
autor: BasiaM
To macie przeboje :strach_2: Gosiu jakby co mamy fajną klinikę w Mikołowie :psiako: :zgoda:

Re: Sarabanda Poszły w Las & Czuprynka Tropinos

: środa 07 paź 2015, 10:57
autor: SARABANDA
Basiu , odkryłam fajną w Giszowcu :uff:

Re: Sarabanda Poszły w Las & Czuprynka Tropinos

: środa 07 paź 2015, 11:11
autor: Wilga
Gosiu, trzymajcie się dzielnie.
Jak to dobrze, ze Ty te medyczne informacje kojarzysz, bo taki przeciętny właściciel ogara to dopiero ma problem, aby się samemu przebić i zdobyć wiedzę.
Pozdrawiam

Re: Sarabanda Poszły w Las & Czuprynka Tropinos

: środa 07 paź 2015, 11:13
autor: BasiaM
SARABANDA pisze:Basiu , odkryłam fajną w Giszowcu :uff:
Też słyszałam, że ludzie bardzo ją polecają :zgoda:

Zdrówka dla młodej :prosze_1:

Re: Sarabanda Poszły w Las & Czuprynka Tropinos

: środa 07 paź 2015, 11:24
autor: Ewka
Gosiu, trzymajcie się... Oby jak najdłużej Czuprynka w dobrej kondycji :prosze_1:

Re: Sarabanda Poszły w Las & Czuprynka Tropinos

: środa 07 paź 2015, 16:50
autor: miszakai
:uff: Czupryna, weź się uspokój co? :roll: :tia: Dobrze, że już lepiej i trzymam nadal kciuki, żeby się ustabilizowała już;/

Re: Sarabanda Poszły w Las & Czuprynka Tropinos

: środa 07 paź 2015, 20:12
autor: Ola i Dunaj
Trzymam kciuki ! Musi być dobrze !

Re: Sarabanda Poszły w Las & Czuprynka Tropinos

: środa 07 paź 2015, 20:40
autor: Iza i Sławek
Zdrowia Czupi !!!

Re: Sarabanda Poszły w Las & Czuprynka Tropinos

: środa 07 paź 2015, 23:27
autor: SARABANDA
Już wszystko dobrze, wróciłyśmy do suchej karmy i normalnego funkcjonowania.
Qzia , masz rację :wstydek: tak bardzo chciałam znaleźć przyczynę złego samopoczucia młodej że doszło do nadinterpretacji. No cóż stres i kilka nieprzespanych nocy i nie funkcjonuje się normalnie a logiczne myślenie wysiada. Tak właściwie nie wiadomo co było przyczyną załamki u młodej. Bez temperatury i cech stanu zapalnego wystąpiła atonia jelit, najpierw odmówiła jedzenia, tak że jelita nie były wzdęte, wymiotowała tylko raz zgromadzoną treścią z żołądka i żółcią, wyszły powiększone węzły krezkowe i trochę "obrzęknięta" śledziona w USG. Odwodnienie było efektem poliurii i diety zero. Bez choroby nerek spokojnie by sobie poradziła. Mam nadzieję że objawy nie powrócą.