Strona 12 z 20
Re: Stan hodowli i jej rozwój wyłącznie w rękach hodowców
: czwartek 17 wrz 2015, 21:06
autor: Ania W
No i jest

Mówisz - masz...teraz jeszcze tylko chwilkę poczekać.
Re: Stan hodowli i jej rozwój wyłącznie w rękach hodowców
: piątek 18 wrz 2015, 11:12
autor: qzia
Re: Stan hodowli i jej rozwój wyłącznie w rękach hodowców
: piątek 18 wrz 2015, 11:17
autor: hania
Zniknie

. Podobnie jak druga końcówka ogona i biała kropeczka na karku Poziomki
Re: Stan hodowli i jej rozwój wyłącznie w rękach hodowców
: piątek 18 wrz 2015, 12:16
autor: qzia
hania pisze:Zniknie

. Podobnie jak druga końcówka ogona i biała kropeczka na karku Poziomki

Re: Stan hodowli i jej rozwój wyłącznie w rękach hodowców
: piątek 18 wrz 2015, 12:31
autor: SARABANDA
Qzia , potraktuj to jak wyzwanie

Re: Stan hodowli i jej rozwój wyłącznie w rękach hodowców
: czwartek 21 gru 2017, 08:31
autor: Paulina_T
Ostatnio na wystawach słychać od sędziów: Co wyście z tą rasą zrobili??
Mam pytanie do osób, które już długo "siedzą" w ogarach: O co chodzi?
Dlaczego rozwój hodowli ogara jest negatywnie postrzegany przez wielu sędziów?
Jakie zmiany nastąpiły?
W którym momencie zaczęto odchodzić od wzorca i jak się ten wzorzec zmienił?
Szukam i oglądam z zainteresowaniem zdjęcia ogarów sprzed lat. I chyba mało spostrzegawcza jestem ...
Owszem na wystawach widzę, że typów jest wiele. Małe, duże, drobne, mocne, jasne, ciemne ...
Ładne, brzydkie

Ale o co tak na prawdę chodzi??
Re: Stan hodowli i jej rozwój wyłącznie w rękach hodowców
: czwartek 21 gru 2017, 08:53
autor: qzia
Re: Stan hodowli i jej rozwój wyłącznie w rękach hodowców
: czwartek 21 gru 2017, 09:14
autor: Paulina_T
I tak będziemy hodować! Amen.
PS. Ja na poważnie pytam, więc jak ktoś coś wie ... to niech się tą wiedzą podzieli. Proszę.

Re: Stan hodowli i jej rozwój wyłącznie w rękach hodowców
: czwartek 21 gru 2017, 09:36
autor: qzia
Paulina to też zależy od tego jaki sędzia to mówi

A rasa trochę się rozjechała bo i z KW psy doszły i ciągle dochodzą mimo zamknięcia KW

I coogarki się pojawiły. Do tego dochodzą hodowcy, którzy nie patrzą na to co się urodziło tylko klepią miot po miocie po tych samych rodzicach. Plus hodowcy, którzy przy doborze rodziców patrzą tylko na inbred, nie mając jakichś konkretnych celów czy planów. Jest sporo psów przerośniętych, które można by wyrzucić z hodowli. Itp itd. Fajnie byłoby się zastanowić na tymi jasnymi oczami, które się pojawiły i wychodzą coraz częściej w kolejnych miotach. Itp itd. Nie wspomnę tu też o solidnej "inwentaryzacji" np. entropii czy ropowicy
Re: Stan hodowli i jej rozwój wyłącznie w rękach hodowców
: czwartek 21 gru 2017, 09:56
autor: Paulina_T
qzia pisze:Paulina to też zależy od tego jaki sędzia to mówi

A rasa trochę się rozjechała bo i z KW psy doszły i ciągle dochodzą mimo zamknięcia KW

I coogarki się pojawiły. Do tego dochodzą hodowcy, którzy nie patrzą na to co się urodziło tylko klepią miot po miocie po tych samych rodzicach. Plus hodowcy, którzy przy doborze rodziców patrzą tylko na inbred, nie mając jakichś konkretnych celów czy planów. Jest sporo psów przerośniętych, które można by wyrzucić z hodowli. Itp itd. Fajnie byłoby się zastanowić na tymi jasnymi oczami, które się pojawiły i wychodzą coraz częściej w kolejnych miotach. Itp itd. Nie wspomnę tu też o solidnej "inwentaryzacji" np. entropii czy ropowicy
Mądrze napisane. Dziękuję.
