Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Moderatorzy: BACHMATsforanemroda, eliza

Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: hania »

weszynoska pisze: co do statystyk hodowców się nie wypowiadam :niewka: znam takie co u nich nigdy entropium nie wystąpiło :zly2:
Też takich znam ;)
I mam nadzieję, że kiedyś przestaną mnie denerwować ;)
Danusia
Posty: 590
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 16:06
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: Danusia »

:mysl_1:
Ostatnio zmieniony piątek 24 lut 2012, 22:07 przez Danusia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: hania »

Danusia pisze:Proponuję poczekać z cierpliwością co wystąpi u coogarków i innych KW????
Ale ja dokładnie propnuję to samo...
bea100

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: bea100 »

Leszek pisze: W miocie w sensie genetycznym tyle samo zależy od ojca czy matki, szczeniak ma połowe genów ojca i połowe matki. Inna sprawa jest fenotyp bo tutaj wiele spraw się nakłada.
...
To ja napiszę z własnej praktyki hodowlanej. Są reproduktory, co wyraźnie eksterierowo "stemplują" swoje dzieci. Rodzą się też ogary "mamusiowe" (u mnie taki był miot B), "tatusiowe" czy "mieszane". A również nie podobne ( w ogólnym wyrazie) ani do matki ani do ojca, być może "dziadkowe" czy nawet dalej. Ciekawe jak będzie z coogarami :mysl_1:
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: Ania W »

weszynoska pisze:Rozpętałam jaką zdrowotną wojnę :mysl_1: :placzek:

Niechcący :niewka:

Podchodzę do tematu bardziej emocjonalnie, niż osoby nie związane .... .
Dlatego, że bardziej emocjonalnie to ja oświadczam, że nie czuję się jakbym wstąpiła na barykady .;)
Po prostu piszę co uważam i staram się nie pisać tego w tonie „nie znoszącym sprzeciwu”.
weszynoska pisze: Pomińmy już ten zdrowotny aspekt, są zdrowe i kropka...te które nie są medialne również...mam kontakt wprawdzie sporadyczny ale wystarczający ..myśliwi są zadowoleni

Haniu u 5/6 coogarów z miotu Z entropia nie wystąpiła na pewno ( 6 szczenię pojechało do Cisowca...a to jak za chiński mur ;) ) ale w wieku 7 tygodni oczy wszystkich były zdrowe nie płaczące.
Powiem tak – myślę, że z całą pewnością możesz napisać tylko o swojej suce.
Jeżeli części tych psów nie widziałaś – nie gwarantuj. Nie dlatego, że tak nie jest, tylko dlatego, że wcale zadowolenie myśliwych nie musi świadczyć o tym, że mają zdrowe oczy czy / lub pełne uzębienie.
weszynoska pisze: ja mogę tylko za swoje statystyki odpowiadać
Właśnie dokładnie o to chodzi….
Dobrze wiemy, że niektórzy nie mówią wszystkiego, bo nie chcą…inni bo nie wiedzą że coś jest problemem…a inni po prostu nie mówią prawdy. Takie życie.
Myślę, że każdy z nas może odpowiadać w życiu tylko za jedną osobę – za siebie.
weszynoska pisze: Może jednak ten plan jest niepotrzebny :niewka: może się nie szarpać i nie stresować ...przecież i tak kilka psów wiosny nie uczyni :zdziw_4:
Myślę, że jest potrzebny :)
Czy jest idealny? Nie wiem –aż tak się nie znam.
Ale trzeba sobie zdawać sprawę przy tym wszystkim, że dokładnie tak - kilka psów wiosny nie czyni…To jest jakaś opcja dla rasy, jakieś inne posunięcie. Czy się szarpać i stresować? Ja nie mogę odpowiedzieć na takie pytanie...nikt z postronnych chyba nie może, bo odpowiedzialność i tak spada na osoby, które te psy mają...
Ja z ciekawością patrzę sobie na miot Z od małego. Największy kontakt mam Zagajem i uważam, że jest bardzo fajnym psem. I nie dlatego, że ma „kłapciate uszka”. To jest taki pies jakie lubię – chodzi o charakter. Jest fajnie zbudowany- ja wolę ogary „suchsze”, takie z widocznymi mięśniami, których budowa wskazuje na sprawność fizyczną.


I myślę, że totalną pomyłką jest orzekanie teraz o eksterierze coonhoundów.
Nie wiem jak musiałby działać genetyka, gdybyśmy mieli podstawy do przypuszczeń, że po ogarze i coonhoundzie urodzi się ogar. :niewka:
To są mixy i wyglądają jak mixy – jednym bardziej do ogara innym bardziej do coona ale od obydwu ras się różnią.
Danusia pisze: AniuW tak samo mogę powiedzieć "co w takim razie wysuwać argument zdrowotny w dolewaniu świeżej krwi" nie tylko coogarów, ale innych KW???? .
Dlatego też nie stawiam takiego argumentu w sposób zdecydowany, mimo że jestem osobą otwartą na różne opcje w hodowli ogara.
Dla mnie to dolewka świeżej krwi a co z tego wyniknie – czas pokaże (ja właśnie z tych czekających jestem).
I na razie mogę powiedzieć na przykładzie miotów KW, które znam iż zdarza się, że jedne rzeczy ulegają poprawie (póki co uważam, że walka z entropią bardzo na plus) a inne niekiedy się „psują” (inna sylwetka, głowa, wyraz ogólny). Wiele rzeczy wymaga wyrównania.
Ale nie wyrokuję, że rozmnożenie psa x czy y poprawi zdrowotność rasy, jej eksterier czy charakter .

Jestem bardzo ciekawa ile z tych psów pojawi się na przeglądzie. Chodzi mi zwłaszcza o te, których nie widuje się na co dzień na forum. Jaki będzie rezultat przeglądu…jak to się potoczy dalej.
I wcale nie twierdzę, że dla właścicieli coongarów jest to sytuacja komfortowa…W przypadku pozytywnego obrotu sprawy będziecie musieli zadecydować co dalej: rozmnażacie? kim kryjecie? komu dajecie szczeniaki tak, żeby mieć na nie wpływ ?…
I myślę, że tak naprawdę ten ostatni punkt jest najtrudniejszy, biorąc pod uwagę jak to w hodowlach wygląda ... :roll:
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: hania »

Mnie jeszcze bardzo zastanawia co jeżeli po tych 3 pokoleniach komisja stwierdzi, że to nadal nie ogary (nie przypuszczam, ale tak teoretycznie). Sprawa się kończy i lata hodowli idą na śmietnik? Dalej są ciągnięte krycia kontrolowane?
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: kasiawro »

Bea rozumiem, że nie mam co liczyć na Twoją odpowiedź :mysl_1: ?
bea100

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: bea100 »

Już Ci Kasiu wyczerpująco odpowiedziałam ( ;) że zażartuję cyt. "...nic konkretnego nie wnosząc do całości sprawy" ;) )
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: miszakai »

Nie czuję się kompetentna by oceniać plan hodowlany ale co do "pogubienia się" genów ogara, co do zdrowotności - faktycznie chyba trudno ferować sądy jeszcze...To, że eksterierowo są mixami nie znaczy, że geny CH są silniejsze :nunu:; z drugiej strony to, że nie chorują, że są zdrowsze :nunu: ...

Faktycznie raz "Zagaj jest ogarem" (nie jest) - jak piszesz bea a raz piszesz, że "widzisz to co widzisz"...
Porównanie do Zagraja chyba o tyle się nasuwa, że o nim zawsze pisałaś i mówiłas ogar (a nie jest nim)...Ja pierwszy raz poznałam Zagraja w ogrodzie u Ciebie i słysząc, że to ogar zdziwiłam się bardzo...Dla mnie wtedy był zupełnie nie ogarzy - dla kogoś z zewnątrz, nie obeznanego zbyt dobrze ale po naoglądaniu się tyluuu zdjęć ogarów, po kilku wystawach i z małym Cygarkiem na rękach. Niemniej zawsze bea podkreślasz w samych superlatywach, że ogarem jest, że piekny miot po nim... Dla mnie sylwetkę ma dobermana bardziej; nawet mniej ogarzą niż np. Zagaj...Nie mówię, że miot po nim nie jest ładny :zgoda: ale jest coś w oczach Zagraja i psów z tego miotu co zupełnie mi do ogara nie pasuje - takie jakby wystające gałki oczne; widać to na zdjęciach i w realu widziałam kilka i niektóre też mają taki wyraz oczu mimo niekwestionowanej urody...
Zagraj krył raz i było to decyzją właścicieli, mógłby kryć więcej...
Plan dla coogarów jest dużo bardziej restrykcyjny, więc naprawdę to czy mix-y są ogarze eksterierowo czy nie nie ma znaczenia (tzn. ma ale jakby to powiedzieć nie nam a nawet hodowcom to oceniać)...Trzeba tę dolewkę wykorzystać, nie podcinać skrzydeł osobom, których rzecz dotyczy :roll: ...to przeglądy są od oceny ich przydatności - sporo ich będzie...spokojnie...

Podsumowując - tak jak pisze AniaW - ani to okazy zdrowia na tle ogarów ani idealne eksterierowo prawie ogary ale to psy do wykorzystania - z mojej strony :szacun_1: i trzymanie kciuków i ciekawość co będzie i w ogóle :)

Nie wiem czy potrafiłam oddać to co myślę...starałam się...Po prostu jak się coś słyszy n-ty raz powtórzone i to od autorytetu jakim jest babcia ogórkowa :tia: (bez urazy bea) to człowiek przyjmuje to za pewnik. Dopiero bycie w tematach rasy tak długo - a jestem sprzed powstania tego forum w temacie - pozwala zyskac nową perspektywę, mam nadzieję obiektywną :jezyk: Z całym szacunkiem do Twojej osoby Beato ciąży więc na Tobie duża odpowiedzialność :fiufiu: i chyba dlatego kasiawro czekała na doprecyzowanie wypowiedzi...
Obrazek
Awatar użytkownika
REDAIK
Posty: 1090
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 23:16

Re: Plan hodowlany KOiGP dotyczący coongarów

Post autor: REDAIK »

Zdaje się, że krycie warunkowe dotyczy konkretnej suki i konkretnego psa, i chyba to właściciel suki występuje z prośbą............. a może się mylę :mysl_1:
http://www.ogarzygon.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
ODPOWIEDZ