Re: POŻEGNANIA
: czwartek 18 sty 2018, 20:10
Już się ogarnęłam bo wczoraj po dwóch pogrzebach to już nie byłam w stanie.
Pożegnaliśmy Piotra godnie i z honorami. Było bardzo dużo osób z różnych stron Polski, sztandary, przemówienia. Wiele znajomych twarzy z różnych konkursów, warsztatów. I dużo wieńców od różnych organizacji i osób. Na koniec myśliwskie trąbki i wrzucanie gałązek świerkowych zamiast ziemi. ( nie znałam tego zwyczaju).
Wieniec wyszedł bardzo ładny, duży - to był dobry pomysł z tymi goździkami. No i cóż dodać, jak to napisała Magda K. na fejsie, załatwił nam Piotr ostatnią ciekawą ścieżkę przez tuje, dróżki aż na dzikie pola niemalże.
"Niech mu Knieja Wieczną Będzie".

Pożegnaliśmy Piotra godnie i z honorami. Było bardzo dużo osób z różnych stron Polski, sztandary, przemówienia. Wiele znajomych twarzy z różnych konkursów, warsztatów. I dużo wieńców od różnych organizacji i osób. Na koniec myśliwskie trąbki i wrzucanie gałązek świerkowych zamiast ziemi. ( nie znałam tego zwyczaju).
Wieniec wyszedł bardzo ładny, duży - to był dobry pomysł z tymi goździkami. No i cóż dodać, jak to napisała Magda K. na fejsie, załatwił nam Piotr ostatnią ciekawą ścieżkę przez tuje, dróżki aż na dzikie pola niemalże.
"Niech mu Knieja Wieczną Będzie".