Strona 106 z 124

Re: Olfactusy i spółka

: sobota 14 lut 2015, 11:07
autor: śmiga
Lusia przepiękna, aż mnie dziwi że jeszcze nie znalazła swojego domku :niewka:
A stado Wam się cały czas powiększa. Frajdzia :marzyc_2:

Re: Olfactusy i spółka

: poniedziałek 09 mar 2015, 17:49
autor: hania
kasiawro pisze:Czy na drugiej focie emerytów to Kapsel?
Kapsel :)
Morelowy baranek chyba nie zadowolony z porannego spaceru, ktoś z łóżka go wywlekł ;)
W przeciwieństwie do czekoladowego morelowy uwielbia spacery. Yupi właściwie wcale nie am fotek bo idzie mi za nogą z miną "mokro, zimno, wróćmy już"

I najbardziej łakome stworzenie w naszym stadzie w akcji "polowanie na roszponkę":

Re: Olfactusy i spółka

: poniedziałek 09 mar 2015, 19:41
autor: Hekate
Przystojniak :marzyc_2:

Re: Olfactusy i spółka

: poniedziałek 09 mar 2015, 19:43
autor: kasiawro
Polowanie na roszponkę sobie inaczej wyobraziłam, bo wczoraj właśnie dowiedziałam się, że istnieje taka księżniczka ;).

Re: Olfactusy i spółka

: poniedziałek 09 mar 2015, 21:07
autor: Marta A
kasiawro pisze:Polowanie na roszponkę sobie inaczej wyobraziłam, bo wczoraj właśnie dowiedziałam się, że istnieje taka księżniczka ;).
Księżniczka Roszpunka - zwana po niemiecku jakże "pięknie" Rapunzel :D tak to tylko oni potrafią ;)

Słodziak żółwik, ten jęzorek :marzyc:

Re: Olfactusy i spółka

: poniedziałek 09 mar 2015, 21:16
autor: Ola i Dunaj
No właśnie - jęzorek... :)

Re: Olfactusy i spółka

: poniedziałek 09 mar 2015, 21:31
autor: Basia
A dawałyście temu przystojniakowi szczypior, bo dla mojej (a wygląda, że ten sam gatunek) to jak czekolada dla dziecka (na drugim miejscu kluski z rosołu).
Może kiedyś ich na randkę spikniemy :piwko:

Re: Olfactusy i spółka

: wtorek 10 mar 2015, 08:50
autor: hania
Nie dawałam, ale spróbuję :) . Nie wiem czym był karmiony w poprzednim domu (to znajda wakacyjno-śmietnikowa), ale do pewnych smaków musiał się przekonać. Głównie korzystam z tej listy:
http://www.thetortoisetable.org.uk/site ... ode=az&l=a

Re: Olfactusy i spółka

: wtorek 10 mar 2015, 09:09
autor: Basia
Nam ostatnio vet powiedział, żeby lepiej nie dawać sałaty bo mam za dużo metali ciężkich, a w kapustę pekińską (bo podobno ma ich mniej). Ale kto by tam wierzył. Tusiek jest z nami 25 lat i ma się całkiem dobrze :silacz:

Re: Olfactusy i spółka

: wtorek 10 mar 2015, 20:04
autor: hania
Główny inspektor wrócił z wakacji, trzeba się brać za wiosenne porządki.