Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ja chyba swojego uczucia ulokowanego nie zmienię na Dusię choć czaprak i ogonek jak Pasia, ale Bursztyn to prawie jak mój "kochanek" jest super i to od szczeniaka tak mam z tym ogarem.

Przecież Bursztyn to już kawał chłopa. A pamiętam go z Ktw w zesżłym roku, taki puppy

Ależ te Zetki fajnie rosną. Ja się już w temacie Zadry wypowiadałam - ciekawa jestem, co to z niej będzie. Naprawdę ma w sobie grację i dumę.

ojeeej Codusia jaka niespodzianka

dzięki wielkie

Dzięki Węszynosko za foty Dusi i Bursztyna. Psiny są klasą samą w sobie, ech...

Ilona

mam nadzieję, że z wiekiem jej to łapkowanie przejdzie..bo krzywdę faktycznie może zrobić, ale tak się skręca i wije i cieszy...że normalnie

to tak jak Ułan, potrafi się witac kilka razy dzienie, a figury przy tym łapie przeróżne,
o co psom z tym łapkowaniem chodzi? nie wiem jak to odczytywac , że pies ma dośc, czy się boi, czy próbuje zdominowac, czy zaczepia, Ułan czasami jak łapą walnie to i zaboli i zadrapie, łapiemy mu te łapy, ale on za chwile znowu

Bursztyny już w domku..odsypiają emocje

a mnie troszkę pusto bez mądrego spojrzenia Bursztyna i rozbrajającego zachowania Duśki

wczorajsze fotki







węszymy


a tak wypoczywa na "sztucznej plaży" nasza kicia


a ta mała skończyła dzisiaj swój pierwszy roczek

wszystkiego najlepszego dla Luny

sto lat dla Luny! pieknie panienka rośnie! oby tal dalej!