Strona 103 z 140
Re: Warszawskie spacery
: niedziela 27 mar 2011, 22:22
autor: BasiaM
Re: Warszawskie spacery
: niedziela 27 mar 2011, 23:57
autor: Wigro
Bardzo śmieszne, bardzo.
Mala łudeczka przewróciła jezioro, tak bodiczkiem z boku (chodziło o kozę oczywiście nie o kasę).
Jak się jezioro pozbierało i wlazło na eb udeczce to nas rozciągnęli i powiedzieli ty jezioro nie rub jaj wygrałeś, rules.
Ale łódeczka powiedziała że nie, cohones are cohones i była dogrywka i znowu nas rozciągneli. I w nagrodę za to pół spaceru odbyłem na sznurku
Tak dokładnie nie wiem dlaczego. Z wujkiem łódeczki sie dogadałem bez problemu w trzy minuty.
A Kajaczek jest przecudowny pies i na pewno się dogadamy.
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich i dziękujemy za przepiękny spacer.
Wasz OP
Re: Warszawskie spacery
: poniedziałek 28 mar 2011, 11:19
autor: Ola i Dunaj
Wigro pisze:Bardzo śmieszne, bardzo.
Mala łudeczka przewróciła jezioro, tak bodiczkiem z boku (chodziło o kozę oczywiście nie o kasę).
Jak się jezioro pozbierało i wlazło na eb udeczce to nas rozciągnęli i powiedzieli ty jezioro nie rub jaj wygrałeś, rules.
Ale łódeczka powiedziała że nie, cohones are cohones i była dogrywka i znowu nas rozciągneli. I w nagrodę za to pół spaceru odbyłem na sznurku
Tak dokładnie nie wiem dlaczego. Z wujkiem łódeczki sie dogadałem bez problemu w trzy minuty.
A Kajaczek jest przecudowny pies i na pewno się dogadamy.
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich i dziękujemy za przepiękny spacer.
Wasz OP
Może nie wszystko zrozumiałam ale i tak jest śmieszne

Re: Warszawskie spacery
: poniedziałek 28 mar 2011, 11:23
autor: Ikar
Wstaw zamiast słów: łudeczka -> Kajak i jezioro -> Wigro i wszystko będzie jasne

Re: Warszawskie spacery
: poniedziałek 28 mar 2011, 11:26
autor: Ania W
Ola i Dunaj pisze:Wigro pisze:Bardzo śmieszne, bardzo.
Mala łudeczka przewróciła jezioro, tak bodiczkiem z boku (chodziło o kozę oczywiście nie o kasę).
Jak się jezioro pozbierało i wlazło na eb udeczce to nas rozciągnęli i powiedzieli ty jezioro nie rub jaj wygrałeś, rules.
Ale łódeczka powiedziała że nie, cohones are cohones i była dogrywka i znowu nas rozciągneli. I w nagrodę za to pół spaceru odbyłem na sznurku
Tak dokładnie nie wiem dlaczego. Z wujkiem łódeczki sie dogadałem bez problemu w trzy minuty.
A Kajaczek jest przecudowny pies i na pewno się dogadamy.
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich i dziękujemy za przepiękny spacer.
Wasz OP
Może nie wszystko zrozumiałam ale i tak jest śmieszne

Może to przez tę "prezydencką ortografię"

Spacer faktycznie bardzo fajny.
Cieszę się ogromnie, że miałam okazję zobaczyć Kajaka na żywo (oczywiście z obecności jego "przyległości" też się bardzo ucieszyłam

).
Fajniutki jest ! Może mały ale byk
Bo pragnę podkreślić, że w pierwszej rundzie to on wziął Wigro pod łapy...w drugiej nie dał już rady i ucierpiał ale wobec różnicy masy wydaje się to być zrozumiałe.
Moje foteczki wieczorkiem ....albo dopiero jutro, ale będą na pewno !

Re: Warszawskie spacery
: poniedziałek 28 mar 2011, 20:38
autor: Ania W
Re: Warszawskie spacery
: poniedziałek 28 mar 2011, 20:53
autor: Ania W
Re: Warszawskie spacery
: poniedziałek 28 mar 2011, 21:12
autor: kasiawro
Jaka masa fotek tylko ciut fotek jest

Pogoda piękna i jak brzegowo ekipa się podzieliła

Re: Warszawskie spacery
: poniedziałek 28 mar 2011, 23:14
autor: Iza i Sławek
Nie mogę doczekać się kolejnego spaceru. Luśnia szczęśliwa, chociaż nie skorzystała ze wszystkich atrakcji (Jak tam, Wigro, Była konewka?

)
S.
Re: Warszawskie spacery
: poniedziałek 28 mar 2011, 23:19
autor: irie
Bardzo fajne zdjecia, od pierwszego do ostatniego (ten sam odcien niebieskiego spina klamra calosc;)
Dzieki Ania, oglada sie super
