Mam wrażenie, że podejmujemy tutaj dyskusję z szacunkiem dla odmiennych poglądów i nie czujemy jednocześnie zbytniej potrzeby zagłaskiwania się bez podstaw.
Ale fakty szanujmy przede wszystkim! A 20 kg. mimo, że wyrwane ze wzorca jest bzdurą. Choroby oczu /mimo, że był pomysł wpisania do wzorca

/ są faktem. Faktem jest również, że wielu hodowców już dawno to zauważyło i że nie wszyscy głoszą oficjalnie, że Ogar nie ma problemów, bo prawdziwe problemy mają inne rasy. I nne mają i Ogar ma. Powiedzmy raczej, że staramy się zaradzić i że może być lepiej. Nie zgodzę się jednak z tezą, że nie ma problemu!
Aniu W
Pewnie, że w "tamtych rasach" RÓWNIEŻ nie ma samych uczciwych. Są promujący pokraki zamydlając oczy "użytkiem", są psy i suki używane w hodowli, mimo oczywistego entropium, jest coraz więcej NN-ek z nieprawego PKR - owego łoża rozmnażanych radośnie nie wiedzieć czemu. Bywają pojedyncze przypadki dysplazji. Do OP wiele brakuje, ale bywają. Tyle widziałem i wiem. Słyszałem również i to z wiarygodnych ust o przypadkach padaczki i PRA. Sam się nie spotkałem, ale mam bardzo ograniczony przegląd populacji i nie założyłbym się, która rasa "wygrywa" w tych konkurencjach. Problemy z psychiką spotykam w obu rasach. Dyskusja "od kiedy i dla kogo problem jest problemem", to osobny temat.
Można jeszcze długo pisać, ale to nie na temat. Z obiema rasami obcuję na codzień, obie są inne i daleki jestem od pozycji "panci", której piesek najśliczniej siusiu robi, czy elegancko ogonek nosi.

Od ośmiu lat pierwszy raz właśnie dziś podałem psu pierwszy lek /oprócz szczepień i odrobaczania/ - antybiotyk dla kaszlaka. Akurat na GP trafiło
Na koniec wrócę o tematu. Wg. mnie artykuł /oprócz masy

/, to prawda w czystej postaci. Czy ustalił już ktoś nazwisko autora?