Strona 11 z 57

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: niedziela 19 wrz 2010, 01:47
autor: mell
Egon z Kraka wita kolegę :)
http://ogarkowo.pl/viewtopic.php?f=4&t=929" onclick="window.open(this.href);return false;
Jestesmy z południowe j części Kraka, zapraszamy na spacerek

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: niedziela 19 wrz 2010, 09:04
autor: Chaszczy
mell pisze:Egon z Kraka wita kolegę :)
Jestesmy z południowe j części Kraka, zapraszamy na spacerek
Witamy! Chętnie pospacerujemy!

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: niedziela 19 wrz 2010, 10:32
autor: Ania W
Chaszczy pisze:
Ania W pisze:Ale ma króciótkie pazurki :)
Kanapowcem nie jest, to i pazurki się ścierają :)
A to nie do końca tak jest :nunu:
Czasami bardziej starte mają kanapowce chodzące po chodnikach niż psy pracujące w lesie ;)
Ponieważ moje psy niezależnie od trybu życia mają długie to mnie nieustająco fascynują "kocie łapki" u psów :)

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: niedziela 19 wrz 2010, 20:01
autor: Chaszczy
Ania W pisze:
Chaszczy pisze:
Ania W pisze:Ale ma króciótkie pazurki :)
Kanapowcem nie jest, to i pazurki się ścierają :)
Ponieważ moje psy niezależnie od trybu życia mają długie to mnie nieustająco fascynują "kocie łapki" u psów :)
U Karbona to chyba wpływ kamienistych plaż nad rzeką.

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: niedziela 19 wrz 2010, 23:18
autor: irie
Ja tam nie wiem od czego, ale u mnie oba psy prowadza podobny tryb zycia, a jedno ma dlugie, a drugie - krotkie pazury..
Moze Bas ostrzej hamuje? :mysl_1: (bo sie zawsze mocniej rozpedza w strone ogrodzenia, gdy cos uslyszy :D)

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: poniedziałek 20 wrz 2010, 11:20
autor: mell
wpisaliśmy sie na wątek Kraków, będziemy tam zaglądać ;)

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: czwartek 23 wrz 2010, 21:34
autor: Chaszczy
Niedzielę mieliśmy spacerową - w Dolinie Racławki spotkali się Karbon, Pogoń, Saba i gończa Tara. Fotorelacje ze spaceru są TUTAJ.
A po powrocie Karbon padł jak długi:

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: piątek 24 wrz 2010, 20:16
autor: dor
biedactwo, no ale w końcu tyle się nagonił za smaczkami... :D

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: sobota 25 wrz 2010, 15:47
autor: EiMI
Jaki on już fajny poważny Pan Ogar :marzyc:

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: czwartek 14 paź 2010, 20:50
autor: Chaszczy
Dawno nas na blogu nie było, bo się panoszymy w innych wątkach :jezyk: Ale, żeby ktoś o Karbonie nie zapomniał, to coś tam powrzucamy...