Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Jeśli się uda to będzie Puck. Czekajmy do 14. jestem dobrej myśli

Ja już tego nie komentuję bo mi się nóż w kieszeni otwiera ...

jest jeszcze takie zdjęcie ze strony schorniska

Wiem, że adopcja psa to nie piekarnia - decyzja powinna być przemyślana.
Ale w związku z tym, że stan psa jest zły ( to jest naprawdę duża niedowaga i też dziwię się decyzji o sterylizacji w takim stanie) uważam, że nie ma na co czekać, a kolejne dni lecą i nic nie wiadomo. Kto pierwszy zgłosi poważne postanowienie adopcji jej powinien po prostu ją wziąć. Myślę, że transport będzie najmniejszym problemem.
Mam nadzieję, że sprawa dzisiaj się rozstrzygnie.

Trzymajcie kciuki:)

Ania W pisze:Kto pierwszy zgłosi poważne postanowienie adopcji jej powinien po prostu ją wziąć.

Jestem za!

A nie wystarczy:
"Znakomity, piękny, mądry Pies! Ogar Polski. Matka wspaniałych szczeniaków. Porzucona przez Chodowczynię."
Pzdr.

nic tu nie napiszę, ale mam łzy w oczach

trzymam kciuki

Rozmawiałam przed chwilą ze schroniskiem. Pani, która zajmuje się Salwą powiedziała, że Salwa nie była aż w takim stanie jak przedstawiają ją wolontariusze w opisie .... nie wiem co powiedzieć, bo na zdjęciach widać co innego ...

W każdym razie jak tylko będzie coś wiadomo proszę dać mi znać a ja skontaktuję się ze schronem i powiadomię o odbiorze Salwy.

BasiaM pisze:(...) Salwa nie była aż w takim stanie jak przedstawiają ją wolontariusze w opisie ....

Zapewne, skoro poddano ją sterylizacji...

Niesttey na dziś decyzja jest na nie. A Salwa nie może czekać....