Strona 11 z 11

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: piątek 31 sie 2012, 01:21
autor: irie
Dziekujemy za gratulacje.
Powoli przyzwyczajamy sie do nowej sytuacji w domu. Minuta broni dostepu do dzieci, a Bas bardzo chcialby zobaczyc w koncu co tak piszczy. W dniu porodu czuwal pod drzwiami, nie jadl caly dzien, przejmuje sie chlopak ;)
Minuta w dobrej formie, lezy i karmi, na sile na dwor ja trzeba wyciagac. Apetyty dopisuja, mam nadzieje, ze dalej bedzie wszystko dobrze szlo.

Nadrabiajac zaleglosci opisowe i zdjeciowe (nie mialam dzis netu pol dnia, a i czasu jakby mniej;) ponizej wklejam troszke fotek z placu boju ;)
i dokladna rozpiske kto kiedy i jaki :)

1. g. 11.45 chlopiec (granatowy) w. 485 g
2. g. 12.00 dziewczynka (zlota) w. 435 g
3. g. 12.45 chlopiec (zielony) w. 280 g
4. g. 13.00 dziewczynka (rozowa/zolta) w. 470 blondynka co lubi sie przebierac i zmienia wstazeczki :mrgreen:
5. g. 14.05 dziewczynka (morelowa) w. 465
6. g. 15.10 chlopiec (brązowy) w. 395
7. g. 16.10 dziewczynka (biala) w. 420
8. g. 19.00 chlopiec (czerwony) w. 410
9. g. 21.10 chlopiec (fioletowy) w. 410
10. g. 22.30 dziewczynka (blekitna) w. 435

Wszystkie maluchy wizualnie wygladaja na zdrowe, nie widac zadnych wad. Wszystkie maja jakies biale znaczenia. Sa dwie blondyny. Najmniejszy chlopak jest zywotny, ladnie zajada, dostawiamy go jak najczesciej - licze ze wszystko z nim ok i dogoni reszte rodzenstwa - zobaczymy.

pierworodny
Obrazek
najmniejszy
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
morelka i malutki zielony bez wstazeczki
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dalszy ciag nastapi juz w urodzonych miotach ;) :hi_1:

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: piątek 31 sie 2012, 06:43
autor: qzia
:marzyc_2: :marzyc_2:

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: piątek 31 sie 2012, 09:55
autor: Aszemi
Aszemi pisze:Noooo ona na fotkach wyglądała na nie małą gromadkę i proszę kolejny strzał w 10 :silacz:
Ania W pisze:A powiem szczerze Minuta tak linię trzymała że nie dawałam jej dyszki ;)
Ile ludzi tyle punktów widzenia :D
Sorki za offa

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: piątek 31 sie 2012, 12:47
autor: EiMI
Wielkie gratki dla dzielnej mamy i maluszków oraz Babci :) Życzymy zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka a Tobie siły, siły i jeszcze raz siły :P

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: piątek 31 sie 2012, 23:51
autor: Czata
Gratulacje :P dzieciaki jak marzenie.

Irie, zaczynam myśleć o kryciu Czaty i chyba będę musiała zgłosić się do Twojej szkoły rodzenia po wskazówki. Świetnie sobie poradziłaś.

Powodzenia :silacz: niech się maluchy dobrze chowają.

Re: Minuta z Homerem - GRA Z WIATREM na koniec wakacji :)

: niedziela 02 wrz 2012, 00:00
autor: irie
Chyba lepiej Czate z Minuta umowic na pogaduchy, bo ja to wiesz.. jak to tylko sprzatam :D

Co do Minutowego brzucha to on byl naprawde duzy, ale sama Minuta sie bardzo nie zmienila przez niego - ani aktywnosc, ani sylwetka (w sensie tluszczyk, czy linia grzbietu, bo linia dolna to znacznie;) Totez mozna bylo roznie prorokowac. ;)

Dla potomnosci jeszcze napisze o temperaturze - sucz ostatnie pol doby 'przed' miala ok. 36.5 i tak do samego porodu. Jesli wzrosla, to chyba w ostatniej chwili (ostatni pomiar godzina przed pierwszym maluchem).
A ogolnie to ostatnie 10 dni ciazy: temperatura ok. 37 - 37.5, na 4 i 3 dni przed porodem pojawily sie dopoludniowe spadki do 36.5.
Teraz ma normalnie, 38.5

Do typowych ta suka chyba nie nalezy ;) ale moze dobrze wiedziec, ze nie zawsze wszystko wyglada tak, jak sie spodziewamy.

dziekuje za gratulacje i zyczenia :)

mialam problem z netem ostatnie dni, spiesze w koncu do tych urodzonych miotow :mrgreen: