Hurrra! Przyszła Ciocia Jocia! I Mama, ale Ciocia jest fajniejsza! (czytaj na naszym poziomie intelektualnym )
Cioteczko, za studnią też Cię znajdziemy!
Szkoła
Jocia ma do nich wiecej cierpliwości niż Tawka i fajnie je wychowuje. Już po skończonej sesji poszłam do domu i za jakiś czas słyszę takie miarowe niezbyt głośne poszczekiwanie. Wyglądam zaciekawiona a na środku podwórka leży cała młoda ekipa, pośrodku stoi Joćka i jak tylko ktoś próbował rozrabiać to poszczekiwała, tak specyficznie, jakby mówiła pani do przedszkolaków bądżcie cichutko i siedźcie grzecznie. Żałuję, że już tego mi się nie udało zrobić, ale już było za ciemno... Wyglądało świetnie.
Przed chwilą dzwonił do mnie pan z Lublina zainteresowany psem , podesłałam do Ciebie. Oby się udało z głosu bardzo sympatyczny, ale i konkretny. Trzymam kciuki.
Dzięki Węszynosko! Przyjeżdżają w sobotę całą rodzinką , pewnie nie wrócą sami- Mer lub Miodun zamieszka w Lublinie i będzie z miał wieeelki wybieg w sadzie .