Mamy jeszcze wolnego
Ziółka u którego niestety wyszła entropia. To jedyny szczeniak z mojego ogarzego miotu z chorymi oczami. Był już na zabiegu i ma pięknie podszyte powieki. Radosny i bardzo przytulaśny chłopak. Zdjęcia wkrótce.
Wciąż myślę o
Zagłobie. Zostawiać go czy nie. To bardzo piękny, ciemno umaszczony facecik. Praktycznie czarny podpalany. Ma zdecydowany charakter. Na ścieżce fajnie pracował. Uwielbia pieszczoty i swoją Pańcię. Ma tylko jedną wadę. To facet. Czy poradzi sobie w psim raju złożonym z samych suczek?

No nie wiem. Jak radzą sobie właściciele psów i suczek trzymanych razem? Czy taki samiec nie zwariuje?
Pozdrawiam Kasia