Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ja wolę +30... w cieniu

Ładny widoczek! i taki "ciepły"

Co prawda wystawialiśmy się w miniony weekend (po raz pierwszy w życiu), ale z samej naszej prezentacji zdjęć nie mamy, bo pan od gończych, który nas fotografował jakoś nie zdążył (ale go serdcznie pozdrawiamy, bo zabawiał nas w przydługawym oczekiwaniu na naszą kolej .
Wrzucamy więc fotki z relaksacyjnego spaceru w przeddzień wystawy i parę z samej wystawy.

Niemczańskie Wzgórza na wielkopolskich równinach:


Uploaded with ImageShack.us

i w świeżym sianku:


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Tak oczekiwaliśmy na swój występ (w tle Afekt):


Uploaded with ImageShack.us

Ruczaj zagryza Czatę:


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Czata zagryza Ruczaja:


Uploaded with ImageShack.us

W tej Wielkopolsce marna ta kukurydza jest
Ruczaj na sianku wyraz pyszczydła ma Rożkowy jak dla mnie, ciekawa jestem czy "Rożkowa" to potwierdzi jak przestanie imprezować

To kto w końcu kogo zagryzł?

Fajną ma tą łepetynę

Czata cudem przeżyła.

A miała się opiekować młodszym.

Niezłe to zagryzaki z tych Niemczańskich Wzgórz. Ciekawe do kogo z pańciostwa podobne?

Ale tak po prawdzie bardzo sympatyczne

Ruczaj zrobił sobie totalne wakacje od świata ogarzego.
Ma nowego przyjaciela w domu i do nas wcale nie zagląda a mamusia i babcia czekają i czekają na nowsze fotki Ruczaja, chłopaków i nowego przyjaciela.

Wuj Rożek też czeka!

Dwa dni sobie powtarzałem: "Nie daj się sprowokować", "Nie daj się sprowokować". Ale za miękki jestem
Krótka (bo szykujemy się do wyjazdu) seria z kotkiem, którego Ruczaj sam sobie znalazł na spacerze :

Ale fajny futrzaczek