Strona 2 z 57

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: piątek 09 lip 2010, 17:56
autor: BasiaM
Fajny z niego ... kawał chłopa :silacz:

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: piątek 09 lip 2010, 19:45
autor: Chaszczy
Ano kawał... Wróciliśmy od weterynarza. Wychodzi na to, że mamy 16,9 kilo psa :piwko:

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: piątek 09 lip 2010, 20:30
autor: trusiak
Nie wiem czy to dużo. Mira w poniedziałek ważyła 15 kg, ale to suka. Ale z tego, co pamietamy, to Karbon chyba był największy z miotu.

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: piątek 09 lip 2010, 20:50
autor: Chaszczy
Ciekawe, czy też najbardziej up...dliwy :D

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: piątek 09 lip 2010, 21:28
autor: trusiak
Ten cały miot chyba nieźle sobie poczyna ;) Ale z tego co mówił hodowca, to najbardziej żywiołowa była Kira.

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: sobota 10 lip 2010, 19:22
autor: Chaszczy
Kilka niedawnych fotek "portretowych" z cyklu "Z jabłkiem". :jezyk_3: Na koniec coś, co nadal mi się w głowie nie mieści.

Paweł

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: sobota 10 lip 2010, 20:57
autor: trusiak
Hihihi czasem odnoszę wrażenie, że ogary są gumowe :)

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: sobota 10 lip 2010, 21:07
autor: Chaszczy
To jeszcze dołożę fotki "z kością".

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: sobota 10 lip 2010, 22:13
autor: trusiak
Karbon wygląda, jakby całego woła w paszcze zmieścił :D

Re: Chaszczy z chaszczy, czyli Karbon w krzakach

: sobota 10 lip 2010, 22:34
autor: Darianna
A kiedy do Dębicy wpadacie? Bo mnie co prawda z irlandami nie ma do 26.07 ale potem chętnie Was poznam :)