Strona 2 z 25

Re: Dwie ciężarne suki i piesek...BARDZO proszę pomóżcie

: poniedziałek 05 lip 2010, 20:59
autor: Ania W
Wilga i Gosia - dziękujemy bardzo :szacun_1:

Całą trójka już "obrobiona"
Piesek w nowym domu - wygląda na to że już się tam rozgościł.
Sunia młodsza - w domu tymczasowym u pani, która się nimi opiekowała. Je i śpi na razie ;)
Sunia starsza - teraz Inka już w hoteliku u dziewczyn. Na razie mocno przerażona ale Hania mówi że się trochę przełamuje. Burżujka nie je suchego ale kiełbaskę i owszem ;)

Teraz tylko jeszcze żeby się rozsypały bo to niestety nie będzie miły moment :(

Re: Dwie ciężarne suki i piesek...BARDZO proszę pomóżcie

: wtorek 06 lip 2010, 18:04
autor: kasiawro
Ja także jestem wdzięczna Gosi i Wildze!!!
Dziękuje też za pomoc AniW i dziewczynom z Łubna.
Sama bym nie dała rady, nie miałam już psychicznie siły aby to Wam opisywać tak jak zrobiła to AniaW.
Na ten czas Bobek został Bobkiem ;),ma starszego ślepego kolegę, któremu schodzi z drogi. Dziś albo jutro ma jechać do weta na ogólny przegląd i szczepienia. Jest strasznym przytulasem i uwielbia podróżować, jak tylko auto na podwórku otwarte on już siedzi.
Młoda sunia tak jak Ania pisze je i śpi ale też powoli sama poznaje ogród.
Trzymajcie kciuki aby dziewczynki znalazły fajne domki!!!

Re: Dwie ciężarne suki i piesek...BARDZO proszę pomóżcie

: wtorek 06 lip 2010, 20:40
autor: Wilga
Hej, nie ma za co dziękować, to Wy jesteście dzielne i zorganizowane Dziewczyny.

pozdrawiamy i czekamy na dalsze wieści, a jak trzeba będzie dalej coś działać to tez pomożemy :)

Bogna i Wilga

Re: Dwie ciężarne suki i piesek...BARDZO proszę pomóżcie

: środa 07 lip 2010, 22:04
autor: Ania W
Sunia starsza - czyli Inka - urodziła w nocy.
Są dwa pieski. Za jakieś 7 tygodni będą szukały najlepszego pod słońcem domu :marzyc:

Re: Dwie ciężarne suki i piesek...BARDZO proszę pomóżcie

: czwartek 08 lip 2010, 10:24
autor: bea100
O rany. Wspaniała akcja, dziewczyny BRAWO!!!
Trzeba pomóc. Jak kto może plizzz.

PS Inaczej nie mogę ale AniuW ja opodatkowałam znajomych i siebie ;) i grosz na hotelik czy na co tam trzeba dorzucę jak się spotkamy na wystawie w sobotę.

Re: Dwie ciężarne suki i piesek...BARDZO proszę pomóżcie

: poniedziałek 12 lip 2010, 19:49
autor: bea100
Co słychać u obu suczek i pieska? Byłabym wdzięczna za jakieś info... :marzyc_2:

Re: Dwie ciężarne suki i piesek...BARDZO proszę pomóżcie

: wtorek 13 lip 2010, 07:50
autor: Ania W
No chyba wszystko dobrze...
Piesek w domu.
Młodsza się oszczeniła - 4 szczeniaki zostały uśpione.
Starsza nadal się niestety boi ale daje się dotykać.
Mam nadzieję że wkrótce uda mi się wstawić jakieś fotki ;)

Re: Dwie ciężarne suki i piesek...BARDZO proszę pomóżcie

: wtorek 13 lip 2010, 20:52
autor: nulka
Cieszę się ,że wszystko dobrze ale ...nie dało się ich uratować?
Młodsza się oszczeniła - 4 szczeniaki zostały uśpione.

Re: Dwie ciężarne suki i piesek...BARDZO proszę pomóżcie

: środa 14 lip 2010, 08:54
autor: kasiawro
Nulka pewnie udałoby się uratować, ale wychowanie na tym czasie i szukanie dobrego domu dla kolejnych szczeniaków potem pilnowanie aby były wysterylizowane albo wykastrowane to nie jest takie proste.
Gdyby sunie w mniej zaawansowanej ciąży dały się podejść, byłaby zrobiona "sterylka oborcyjna", w tak wysokiej ciąży robić tego nie należy.
My wiemy, że są głosy za i przeciw. Zdajemy sobie z tego sprawę, łatwe to nie było, ani dla osoby jadącej to zrobić, ani dla nas........

Re: Dwie ciężarne suki i piesek...BARDZO proszę pomóżcie

: czwartek 15 lip 2010, 08:17
autor: Ania W
Nulko, w Polsce jest taka "nadprodukcja" psów, że niestety póki to się nie zmieni, to nie da się uratować wszystkich. Decyzja o uśpieniu szczeniąt była naszą wspólną decyzją, bo tak naprawdę nie wiem czy jedna osoba by to dźwignęła a tak było trochę łatwiej. Ponieważ młodsza suka jest u pani, która ma już 3 swoje przygarnięte a do tego, jest bardzo kontaktowa i skierowana na człowieka to wiedziałyśmy, że ona sobie z tą sytuacją jakoś poradzi...
Inka jest zamknięta i tu stwierdziłyśmy, że dobrze jak odchowa jedno ...a tak jak pisałam - są dwa i już dwa zostaną.
Po prostu w obecnej sytuacji inaczej się nie da...bo prawda jest taka, że nikt nie ustawia się w kolejce po szczeniaki kundelki :( U Hani jest jeszcze szóstka szczeniaków roboczo nazwanych "misiami" - zero zainteresowania a one mają już 7 tygodni :roll:

Na razie wrzucę Inkę i maluchy, potem Misie :)

Obrazek

Jogurcik? Proszę bardzo ;)
Obrazek

Obrazek

Piesek 1
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Piesek 2
Obrazek

Obrazek

Obrazek