MALINOWY BLOG

Awatar użytkownika
jsuchecka
Posty: 137
Rejestracja: piątek 27 lis 2009, 18:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Mszczonów

Re: MALINOWY BLOG

Post autor: jsuchecka »

Wracamy z kilkoma nowymi fotkami.
W ciepły weekend postanowiliśmy zachęcić Malinę żeby popływała w stawiku koło stajni.
Załączniki
może popływam.jpg
może popływam.jpg (118.72 KiB) Przejrzano 1035 razy
pływam.jpg
pływam.jpg (151.34 KiB) Przejrzano 1036 razy
Awatar użytkownika
jsuchecka
Posty: 137
Rejestracja: piątek 27 lis 2009, 18:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Mszczonów

Re: MALINOWY BLOG

Post autor: jsuchecka »

Jednak przydrożne bajorko okazało się bardziej atrakcyjne.
Załączniki
bajorko.jpg
bajorko.jpg (135.36 KiB) Przejrzano 1033 razy
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: MALINOWY BLOG

Post autor: miszakai »

Ładnie pływa...Cygę jak pierwszy raz wrzucilismy do wody to nie wiedziała co ma robić i zanurzyła się cała :strach_2: A ostatnio jak my weszlismy do jeziora bez wahania popłynęła za nami :happy3: Najgorsze jest to, że ona płynęłaby nawet na środek jeziora za nami :? i jak dopływa do kogos to chce się wdrapać ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
jsuchecka
Posty: 137
Rejestracja: piątek 27 lis 2009, 18:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Mszczonów

Re: MALINOWY BLOG

Post autor: jsuchecka »

Trochę kiepsko widać Malinę w błotku, wyglądała jak pies bagienny. Bez większych niespodzianek dokończyliśmy spacer przez łąki.
Załączniki
gdzie jesteście.jpg
gdzie jesteście.jpg (120.35 KiB) Przejrzano 1025 razy
przez łąki.jpg
przez łąki.jpg (116.37 KiB) Przejrzano 1021 razy
trochę odpoczniemy.jpg
trochę odpoczniemy.jpg (190.6 KiB) Przejrzano 1022 razy
Awatar użytkownika
jsuchecka
Posty: 137
Rejestracja: piątek 27 lis 2009, 18:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Mszczonów

Re: MALINOWY BLOG

Post autor: jsuchecka »

W końcu w domciu ze swoją ulubioną przytulanką.
Załączniki
malina i ulubiony sępik.jpg
malina i ulubiony sępik.jpg (102.92 KiB) Przejrzano 1021 razy
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: MALINOWY BLOG

Post autor: BasiaM »

miszakai pisze:...Cygę jak pierwszy raz wrzucilismy do wody to nie wiedziała co ma robić i zanurzyła się cała :strach_2:
Psów nie wrzuca się do wody :mysl_1: Same muszą wejść.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: MALINOWY BLOG

Post autor: miszakai »

BasiaM pisze:Psów nie wrzuca się do wody Same muszą wejść.
No jakoś te ogarki nie wchodzą...czasem nawet w ogóle się nie przekonują przez całe zycie. I nie muszą. Ale to tak jak z nauką dziecka jazdy na rowerze czy właśnie pływania. Czasem z zaskoczenia trzeba je przekonać bo jakbym sadzała na rowerku bez dodatkowych kółek i nigdy nie puściła kija to nigdy by się nie nauczył...Z Iwkiem też nie czekałam, żeby sam wszedł do wody w wieku 5 lat tylko pływał na rękach od niemowlaka. I też czuł się niepewnie ale na rękach u mamy/ u psa = z asekuracją/ przekonał się, że kąpiel to bardzo fajna sprawa. My oba ogary przekonaliśmy do wody właśnie metodą "przypadkowego" wrzutu:) Oczywiście nie jest to brutalny zrzut z wysokości na środek jeziora, ale np. przy okazji zabawy z labami w parku nad jeziorkiem jak one skakały a ogar stał na brzegu i nie mógł się przemóc to albo inny pies przypadkiem albo tajemnicza siła lekko popchnęła go do wody...Nie tak, żeby psa wystraszyć...Raczej zaskoczyć i potem zachęcić... Ja dawałam i Cygarkowi i Cyguszce smaczki jak stała w wodzie po szyję i zanim się zorientowała, że miała przecież wiać z wody, poczuła, że fajnie chłodzi i potem nie chciała wyjść :happy3:
Cygaro został przekonany w wodzie z gruntem, Cyga prawie gruntu już nie miała i nie wiedziała co robić z łapami ale i tak nie zniechęciła się do wody, więc uważam, że lepsza nawet gwałtowniejsza metoda (ale nie szokowa) niż czekanie...
Wydaje mi się zresztą, że dużo zależy od podejścia do wody i kąpieli opiekuna. Ja jestem wodziarą i moje psy pływają; nie widzę inaczej :)
Obrazek
Awatar użytkownika
jsuchecka
Posty: 137
Rejestracja: piątek 27 lis 2009, 18:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Mszczonów

Re: MALINOWY BLOG

Post autor: jsuchecka »

No cóż my też trochę pomogliśmy Malinie, kawałek weszła za Krzyśkiem sama później ją wziął trochę dalej ale wszystko pod kontrolą i tylko raz. Tak naprawdę woli biegać po wodzie która jej sięga najwyżej do brzucha, poprzednia suczka też nigdy nie pływała i nie zmuszaliśmy jej do tego.
Awatar użytkownika
Leszek
Posty: 1672
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 09:22
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Re: MALINOWY BLOG

Post autor: Leszek »

Amon - tatuś lubi wodę
Załączniki
DSC03104.JPG
DSC03104.JPG (50.11 KiB) Przejrzano 937 razy
DSC03113.JPG
DSC03113.JPG (58.56 KiB) Przejrzano 935 razy
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: MALINOWY BLOG

Post autor: Ania W »

Ja jestem wodziarą ale nigdy psa nie zmuszałam....no może jak dziecko naszego jamnika ale nie jestem teraz z siebie dumna , bo nie ukrywam że największą radość mi sprawiało jak machał krótkimi łapkami trzymany tuż nad wodą (z resztą w wannie przy okazji kąpieli też tak robił;) ).On piszczał do nas jak kąpaliśmy się w morzu ale wejść nigdy nie chciał.
Ja bym raczej zachęcała niz zmuszała, bo niestety przy terapii szokowej łatwo o traumę a dla pocieszenia dodam, że Bard do wody przekonał się mniej więcej w wieku 4 lat mając za przykład innego psa bardzo lubiącego wodę - Sułtana. Bard nie pływa ale woda, zwłaszcza stojąca z dużą ilością błota zawsze potem była super ;)
ODPOWIEDZ