Strona 2 z 3
Re: lodzki ogar wita
: poniedziałek 17 maja 2010, 21:40
autor: niebieska
Bardzo nam milo ze sie kojarzymy:)
Kora sie wyprowadzila jakis czas temu stad, wiec o jednego juz ogara na osiedlu mniej.
Pozdrawiam
Re: lodzki ogar wita
: wtorek 18 maja 2010, 07:29
autor: aganowaczek
Wita wnuk Barda - Łycar

Re: lodzki ogar wita
: wtorek 18 maja 2010, 07:42
autor: Aszemi
Witaj Bosmanie
niebieska pisze:wiec o jednego juz ogara na osiedlu mniej
jejku jakie Wy macie zaogarzenie terenu

Re: lodzki ogar wita
: wtorek 18 maja 2010, 07:50
autor: Ania W
To zaogarzenie jest jeszcze większe bo od niedawna mieszka na Kwiatowej Cytra Słopnicka Przełęcz
Nie wiedziałam tylko że Kora się wyprowadziła

Czasami umawialiśmy się na spacery...
Re: lodzki ogar wita
: wtorek 18 maja 2010, 08:06
autor: bea100
Witajcie

Re: lodzki ogar wita
: wtorek 18 maja 2010, 08:32
autor: niebieska
Zaogarzenie terenu jest bardzo mile dla oka i samopoczucia
Pozdrawiam cieplo w ten deszczowy wtorek
Re: lodzki ogar wita
: wtorek 18 maja 2010, 08:55
autor: niebieska
Jestem ciekawa czy bylaby jakas mozliwosc odnalezc rodzenstwo mojego Bosmana, niestety nie znam hodowli, ewentualnie moglabym tylko dowiedziec sie skad pochodzi jego ojciec Andrus....hmm....fajnie zobaczyc ich nawet na fotkach.
Bosman zostal zabrany z Bielsko Bialej od sympatycznej rodziny, ktora jest wlascicielem tartaku, moze akurat bedzie to jakas mala podpowiedz. Smiesznie to zabrzmi ale jego matka wabila sie poprostu Suka

.
Re: lodzki ogar wita
: wtorek 18 maja 2010, 09:16
autor: Ania W
Z tego co wiem to było twz. krycie "dla zdrowotności" więc psy nie mają udokumentowanego pochodzenia, nie są nigdzie rejestrowane. Z tego co wiem Andrus ma rodowód i znalezienie jego przodków nie jest trudne ale nie bardzo wiem jak można by znaleźć jego dzieci.
Normalnie takim wyznacznikiem jest jego imię i przydomek i oddział w którym się urodziły bądź były zarejestrowane . W tym przypadku nie ma się o co zahaczyć.
Gdybyś miała konktakt z osobą u której urodziły się szczeniaki i gdyby ona miała podpisane umowy z ludźmi którzy je brali (wątpię

) albo namiary na to gdzie szczeniaki poszły...Inaczej jest to bardzo, bardzo trudne...
Re: lodzki ogar wita
: wtorek 18 maja 2010, 09:55
autor: niebieska
Tak myslalam, ze pewnie bedzie problem, ale kto pyta nie bladzi. Na poczatku byl jakis kontakt z ludzmi z BB, ale od dluzszego czasu wszystko ucichlo.
Pozostaje czekac na cud

Dzieki za informacje.
Re: lodzki ogar wita
: wtorek 18 maja 2010, 11:54
autor: hania
Andrusa rodowód znam i mogę napisać o tych ciociach i wujkach Bosmana o których wiem. Ale z jego dziećmi będzie trudno.