A Łazik też kur też nie goniA Diuna kur nie goni



natomiast Zojka w drodze na działce jest raczej na lince ,mogłoby się skończyć tak jak ze szczurem ,kura by nie przetrzymała


tylko my się zastanawiamy nad szkoleniem,w którą stronę

A Łazik też kur też nie goniA Diuna kur nie goni
Dokładnie tak mu powiedziałam, ale był tak zły,że nic do niego nie docierało (zupełnie jak do mojej Dangi, kiedy goniła tę kuręwszoleczek pisze:Ja bym zwróciła uwagę 'ja mam prowadzić psa na smyczy? to czemu pan nie prowadzi kury na smyczy?'
hehehe no cóż... w końcu ja też wiem gdzie on mieszka...wszoleczek pisze:Możesz mu otruć kury, żeby pies nie miał co zagryzać...(żart
)
Ludzie! Weźcie się zlitujcie.skogspokelse pisze:Dokładnie tak mu powiedziałam, ale był tak zły,że nic do niego nie docierało