Strona 2 z 9

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 01 mar 2010, 19:58
autor: Ania W
Witam!
I faktycznie pytanie "skąd jesteś" wydaje się być kluczowe bo zawsze możemy kogoś polecić żebyś zobaczyła ogara na żywo ;)

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 01 mar 2010, 20:40
autor: bea100
Witaj :P

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 01 mar 2010, 20:46
autor: platyna1712
Bardzo wam dziękuje za serdeczne przyjecie. Tak się składa że jestem z Milanówka i ponieważ spędziłam pół ostatniego weekendu w necie czytajac wszystko co znalazłam o ogarach, znalazłam inf o Justynie , która chce znależć domek dla Fridy. Byc moze się jutro spotkamy - bo ... Frida też z Milanówka. Narazie tylko chce zobaczyć na żywo. Ale sie boje że się zakocham i zgubię zdrowy rozsądek

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 01 mar 2010, 20:50
autor: BasiaM
platyna1712 pisze: Ale sie boje że się zakocham i zgubię zdrowy rozsądek
...no to przepadłaś... :D

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 01 mar 2010, 21:11
autor: monik
Witaj!:) :zgoda:

Wszystko ładnie i pięknie, ale ja tutaj się trochę wychylę. Jeśli pracujesz, masz dzieci i przez to mało czasu możesz poświęcić młodemu psu, to też może dojść do podobnej sytuacji. Ogar nie ogar, ale pies to prawie jak następne dziecko, któremu też trzeba poświęcić więcej czasu.
A do tego ogry są dość uczuciowymi psami..

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 01 mar 2010, 21:38
autor: hania
platyna1712 pisze:Tak się składa że jestem z Milanówka
To na oglądanie ogarów i pogadanie zapraszam też do nas - mamy niedaleko. Albo możemy umówić się w Grodzisku na spacer z Frajdą. Blisko mieszka też Nutka - możemy zorganizować mini spotkanie.

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 01 mar 2010, 21:42
autor: Ania W
A w Ursusie Łoza i Mina ...też niedaleko. W Pruszkowie czasami chodzimy na spacery :)
No mówiłam - grunt to powiedzieć gdzie się mieszka :lol:

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 01 mar 2010, 21:50
autor: Czata
Witaj :zgoda:
Posiadanie psa to poważna decyzja, na całe psie życie.Nie można go traktować jak rzeczy, ani zabawki dla dzieci.Pies staje się pełnoprawnym członkiem rodziny, na dobre i złe.Trzeba pamiętać,że młody bywa nieposłuszny :jezyk_3: niekiedy w swojej niedojrzałości uciążliwy, a stary będzie wymagał od nas wielkiej uwagi i pomocy.
monik pisze: Ogar nie ogar, ale pies to prawie jak następne dziecko, któremu też trzeba poświęcić więcej czasu.
A do tego ogry są dość uczuciowymi psami..
Uczucia wyrażają w różny sposób.Zostawione same w domu potrafią zrobić niezłą demolkę. :zly2:trzeba im poświęcać, szczególnie młodym, sporo czasu.
Ale,żeby nie zniechęcać...poza tym są kochane, bardzo rodzinne.

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 01 mar 2010, 22:05
autor: wszoleczek
platyna1712
Może na początek znajdź ogary w swojej okolicy (skąd jesteś?) by w ogóle zobaczyć co to znaczy pies myśliwski ;) Ja wcześniej miałam pasterskiego i teraz nie mogę się przyzwyczaić gdy na spacerach psa muszę praktycznie na rękach nieść, żeby od tropu odszedł :gleba:

Jeszcze jedna ważna decyzja- faceta czy babke? Bo wiadomo, z facetami nie da się wytrzymać, ale bez nich trudno żyć :jezyk_3:

Dobrze, że masz doświadczenie z psami. Ja miałam wcześniej tylko jednego pieska, ale teraz już wiem, jakich błędów nie popełnię :fiufiu:

Re: Witam serdecznie

: poniedziałek 01 mar 2010, 23:13
autor: platyna1712
Zawsze uwilebiałam psy, czasami bardziej niz ludzi. Od dziecka miałam na tym punkcie lekkiego bzika. Pies u mnie w domu jest pełnoprawnym członkiem rodziny, nawet chyba ma lepiej bo ma mniej obowiazków :)) Nigdy nie miałam problemów z wychowaniem psa, nieraz miałam zjedzone buty, wywalone śmieci na pół mieszkania i na.. sikane i nie tylko. Dwa razy wychowałam mioty szczeniaków i zawsze było to dla mnie super przezycie, ostatnio z córkami wychowywałyśmy 3 kociaki butelka, bo biduliny znalazły się nie wiadomo skad na środku jeziora w trzcinach bez matki. Kontakt ze zwierzętami to jedna z najfajnieszych dla mnie rzeczy . oddanie zwierzaka to strasznie przykra sprawa i nie chciałabym tego drugi raz przeżyć. Jeżeli mielibyście czas i ochotę wybrać sie na spacerek, może uda mi sie namówić Fridę, to z wielką przyjemnoscia sie spotkam. mam jeszce pytanie o entropium, czy sądzicie że nie powinno sie rozmnażać ogarów z tą wadą, nawet nie dużą?