Ja kupiłam tabliczkę aluminiową, mam zupełnie nieagresywnego psa, ale kto wie, co jej by mogło do głowy przyjść, jakiś pijak czy kto... Poza tym sołtys czasami chodzi po osiedlu po coś i mógłby się przyczepić, że ostrzeżenia nie ma

.
Pan, który sprzedawał tabliczki, powiedział, że powinna podobno zawierać wyrazy ,,uwaga" i ,,pies" i być żółta, więc kupiłam wersję minimalistyczną (czyli mała żółta tabliczka z napisem ,,Uwaga pies!") i wisi sobie na furtce.
Te tabliczki, które znalazła Wszołeczek, są opisane jako tabliczki na drzwi

, no i nie są duże, ciut większe niż przeciętna tabliczka czekolady,poza tym to zafoliowane PVC, a nie, jak najczęściej się spotyka, aluminium, mam więc wątpliwości co do funkcjonalności i trwałości, jeśli będą wisiały na ogrodzeniu. Obym się myliła

.