Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Tak, to rozela białolica. Faktycznie dźwięki naśladuje, ale co do śpiewu to gorzej.Dostałam ją jako samca, ale to chyba jednak samica,bo samce potrafią powtarzać słowa, a ona tego nie robi. Ma już 16 lat i była bardzo związana z moim poprzednim psem (również ogarem). Spędzili razem prawie 15 lat. Był to dziwny układ, bo papuga jak wychodziła z klatki to pies ustępował jej z drogi. Kiedy jednak siadała np.na drzwiach to ślinił się na jej widok jak gdyby chciał ją pożreć.Po śmierci Osy (Renety Chojar) papuga tak rozpaczała,że rozdrapała sobie do krwi czubek głowy i powyrywała pióra. Myśleliśmy,że pożegnamy ją jako następną.Kiedy jednak pojawiła się Czata zaczęła wracać do życia. Teraz już się do niej przyzwyczaja, ale nie chce wychodzić z klatki.

Czata pisze:Po śmierci Osy (Renety Chojar) papuga tak rozpaczała,że rozdrapała sobie do krwi czubek głowy i powyrywała pióra.

Tj prawdziwa miłość i rozpacz po ukochanej osobie

A gdzie zdjęcia Osy?

Ona dożyła pięknego wieku. Kiedy od nas odeszła 22 kwietnia 2009r. to brakowało jej miesiąca i 12 dni do ukończenia 15 lat.

Przepiękna, dostojna ogarka. Czy pozostały po niej dzieci?

Niestety nie. I to był błąd

Macie zamiar wystawiać Czatę?

Tak. Ona nawet zaliczyła już Głogów.Ja osobiście nie robiłam zdjęć, ale można ją zobaczyć na blogu Urwisa, albo przy informacji o wystawie.