Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Trudne pytanie, generalnie ogary to jednak śpiochy.
Amon w nocy i jak nas nie ma w domu śpi na swoim posłaniu.
W pozostałym czasie jak jesteśmy to przemiesza się za nami z pomieszczenia do pomieszczenia (nie wchodzi do sypialni) i leży koło nas na dywanie (chce być z nami) i tak podrzemuje ale jest czujny. Jak pracuję na komputerze to uwielbia przednimi łapami włazić mi na kolana od lewej strony i głowę kłaść na prawa rękę od myszki. Nie ułatwia to mi pracy ale jak się chciało mieć psa.

Rudolf lat 2 miesięcy prawie 7; Rudolf przesypia chyba 3/4 doby 1/4 przeznacza na spacery, jedzenie i zabawę/łaskotki

Leszek pisze:Trudne pytanie, generalnie ogary to jednak śpiochy.
[...]

Chyba nie tylko ogary

Urwis, 8 miesięcy: kiedy jestem w domu, to śpi cały czas, budzi się tylko na spacerki i jedzenie i jak ja się przemieszczam (chyba myśli, że może dostanie coś do jedzenia )

Australian Catte Dog Blue, suka, lat 7 i pół: patrz wyżej

Szczeniaczki ACD, 3 tygodnie: jedzą i śpią, a pomiędzy jedzeniem i spaniem, trochę się pobawią, powalczą i zostawią jeszcze kilka "paczek-niespodzianek"

Salwa 2 lata podobnie jak u reszty a Szajka prawie 4 miesiące i w zasadzie śpią razem z Salwą ale ona wszystko to co mamcia robi

Nutka 2 lata, podobne jak i inne ogary przesypia większą część dnia Jak nas nie ma to grzecznie śpi u siebie na posłaniu Jak jesteśmy to też śpi ale już czujnie, w końcu trzeba kontrolować czy ktoś do kuchni przypadkiem się nie wybiera Nuta bowiem może spac najsmaczniej w swym posłaniu, ale jak słyszy dzwięk otwieranej lodówki to sen mija jak ręka odjął i w 2 sekundy jest w kuchni. Gdy posypia podczas dnia to kladzie się w salonie na swoim kocyku, żeby być blisko nas, od czasu do czasu wstaje, przeciąga się i czasem przychodzi jej ochota na zabawe więc nas zaczepia A więc tak jak i Rudolf, nasza Nuta

Rudolf pisze:przesypia chyba 3/4 doby 1/4 przeznacza na spacery, jedzenie i zabawę/łaskotki

Jednak jak przyjdzie wiosna i ciepełko, czas snu w ciągu dnia pewnie się skróci

Nasze chyba troche mniej, niz inne psy, bo po pierwsze moj nadpobudliwy 10-latek czesto je budzi, zeby sie pobawic , po drugie zas, same tez sie budza nawzajem - jak tylko jeden cos uslyszy przez sen (zwykle psy szczekajace gdzies nieopodal) i zaczyna szczekac, to drugi sie dolacza, wiec tez juz nie pospi.
W weekendy wyraznie drazni je spanie do 9, co od czasu do czasu Kontrabas manifestuje rozgryzieniem czegos, czego absolutnie nie powinien. Dzis padlo na wlasne legowisko. Tak wiec w najblizszym czasie w ogole nie spedzi zadnego czasu na legowisku.