Strona 2 z 7

Re: kupię ogara - wiosna 2010

: niedziela 20 gru 2009, 22:27
autor: kasiawro
My też czekamy na cieczkę (styczeń-luty), ale tak jak napisała natura różne płata figle.

Re: kupię ogara - wiosna 2010

: poniedziałek 21 gru 2009, 09:22
autor: Ania W
W Gostyninie też czekają na cieczkę ;) Miała być na Św Marcina i do tej pory ni ma ;)

Re: kupię ogara - wiosna 2010

: poniedziałek 21 gru 2009, 18:39
autor: nowmac
Natury nie można poganiać :)

Gostynin, to prawie rodzinne strony mojej żony :) Jakby coś się tam urodziło, to byłoby logistycznie łatwa akcja :)

Jakby którąś ze znanych Wam ogarzych dam nawiedziła jednak łaska natury, to proszę o informacje.

Myślę, że się uda, nawet jeżeli to trochę potrwa.

Re: kupię ogara - wiosna 2010

: poniedziałek 21 gru 2009, 22:29
autor: mirek
Ja też planuje wykorzystać pierwszą wiosenną cieczkę Jary. :mysl_1:

Re: kupię ogara - wiosna 2010

: poniedziałek 21 gru 2009, 23:01
autor: ogończyk
Słuchaj, nie mam w tym żadnego interesu. Natomiast głowę daję za psychikę psów które ma teraz Węszynoska. W ciągu pół roku ( jeżeli zrezygnujesz z psa) to nie hodowca - tylko my - Barłowscy - weźmiemy Go od Ciebie. Na razie. Hej.

Re: kupię ogara - wiosna 2010

: wtorek 22 gru 2009, 00:41
autor: nulka
Fakt potwierdzam :) Diunka urocza ,madra sunia ,tatusia też poznałam na wystawie ,polujący

pełna niemal całodobowa integracja z dziećmi i innymi pieskami w pewnym momencie nawet z moim kwapiszonem :gleba: Zojandinellą :fiufiu:

Re: kupię ogara - wiosna 2010

: wtorek 22 gru 2009, 17:09
autor: Aszemi
Miotów na wiosnę będzie z pewnością dużo :silacz: także będziesz mogła wybierać i w lokalizacji i po jakich rodzicach- i tu bym położyła nacisk czego oczekujesz i wybrała miot z jakiego Twoje oczekiwania mogą się spełnić ;)

Re: kupię ogara - wiosna 2010

: poniedziałek 28 gru 2009, 22:22
autor: bea100
E tam "lokalizacja". Po wymarzonego ogara warto przejechać i całą Polskę :P I warto też poczekać.

Re: kupię ogara - wiosna 2010

: wtorek 29 gru 2009, 15:52
autor: monik
bea100 pisze:E tam "lokalizacja". Po wymarzonego ogara warto przejechać i całą Polskę :P I warto też poczekać.
Też się z tym zgadzam, ja po moją jedną wymarzoną sunię jechałam aż do Belgii nie mając samochodu :)
Wychodzę z założenia, że wystarczy tylko chcieć ;)

Re: kupię ogara - wiosna 2010

: wtorek 29 gru 2009, 16:43
autor: Ania W
A ja myślę że to zależy jakie ma się marzenia ;)
Teraz jechałam ponad 400 km w jedną stronę...
Ale po Barda tylko do dzielnicy obok (i na pewno nie jechałabym wtedy kilkuset km) i był spełnieniem moich marzeń :)