Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Oby szybko znalazły jak najlepsze domy.

hania pisze:Chyba tak.
A Zenit poluje?

hehe że poluje to chyba za dużo powiedziane

Nie ujmując mu absolutnie w sumie można by było powiedzieć, że poluje. Zabieram go czasem na bażanty i na zbiorówki, czasem idzie w nagonce a czasem siedzi bidok w aucie i czeka aż będzie potrzebny. Nie puszczam ani jego ani Miśka luzem w łowisko bo boję się, że Magda mnie zabije jak mi się stracą i pójdą w długą. Z reguły dochodzi postrzałki do końca na otoku. Są to jego początki, czasami skuteczne czasami nie, różnie to jeszcze bywa, bo psiak młody i się dopiero uczy. Podobnie mam z Miśkiem czyli Mahoniem. W zagrodzie psy są jeszcze mało samodzielne, z moimi gończakami pracują ładnie, razem ładnie, pojedynczo różnie, zależy od dnia i humoru hihi brakuje im jednak zaciętości gończych i wytrwałości w atakowaniu dzika, staramy się nad tym pracować.... no ale cóż, na efekty trzeba poczekać.

Pozdrawiam
Dominika

Oo to super chłopaki mają ,myślę ,że Zenit taki żywiołowy to powinien szybko załapać o co chodzi ja się nie znam na polowaniach ,postrzałki ,nagonka tylko po cichu mogę się domyślać o co chodzi ,ale pewno juz niedługo coś bedziemy musieli zrobić w tym kierunku ,bo w końcu mieć ogara to zobowiązuje
a ogr najszczęśliwszy w lesie

No Zenek żywiołowy bardzo, moja córcia zawsze chce na ręce kiedy widzi pędzącego Zenka w jej stronę hihi

No myślę, że jeszcze im trochę brakuje

PS.
A wam radzę się zabrać za temat jak najszybciej!!!

To super
Każdy kolejny sprawdzający się w łowisku ogar to wielka rzecz.

O witaj Dominiko na ogórkowie

A oto CYTRA

ahhhh

(aż mi zabrakło słów! ja chcę ogra!!)

Jak patrzę na te szczeniury a mój taki już duży to kusi licho......

Kusi kusi ja się przekonałam na własnej skórze