

A może strzelił focha że mu więcej płucek nie dałaś które były lepsze w tym momenciedor pisze:Razem z porcją przyniosłam też płucka cielęce i przed zamrożeniem dałam mu kawałek, to myślałam, że za resztą wejdzie do szuflady zamrażalnika
za słabe światło było, wyszedłby jeden ciemny kontur wgapiający się w drugimiszakai pisze:Szkoda, że nie zrobiliście zdjęcia wgapiania...W końcu czasu trochę było
No to akurat bardzo względne jest.Wigro pisze: Ogar zdechnie a świństwa nie weżmie do mordy.
Taaaaaaa, zwłaszcza ta zawartość kociej kuwetyAnia W pisze:No to akurat bardzo względne jest.Wigro pisze: Ogar zdechnie a świństwa nie weżmie do mordy.
Bard gardzi płuckami (i świeżymi i gotowanymi) ale reszta - proszę bardzo, w każdej ilości.
Łoza pochłania wszystko w tempie błyskawicznym - kawałek kebaba na trawniku,chińszczyzna z surówką z kapusty pod śmietnikiem, rozmoczone paluszki, zapleśniały chleb, zawartość kociej kuwety...pyyycha! A do tego w domu pół kostki masła, kawa...wino
U mnie w rodzinie odkąd pojawiły się zwierzęta to wiemy, że zwierzak niejedzący to zwierzak poważnie chory.
Uchaty upodobał sobie TYLKO odchody zającaTaaaaaaa, zwłaszcza ta zawartość kociej kuwety![]()
Ale to chyba prawie każdy pies leci na kocie "g", nawet Blue na to poluje![]()
No właśnie...Powinien?Wigro pisze:A może by się jakiś/jakaś forumowy wet wypowiedział o tym że pies dorosły powinien jeść raz dziennie i dlaczego ?