Strona 2 z 17

Re: W Pogoni za ogarem...

: niedziela 23 sie 2009, 12:31
autor: dor
Pogoń dostojny jest tylko na zdjęciach :niewka: ale dobre i to... Dziękujemy za komplementy :oops: i zamieszczam jeszcze kilka zdjęć z Beskidu

Re: W Pogoni za ogarem...

: niedziela 23 sie 2009, 14:03
autor: monik
A co to za zwierzątko na ostatniej fotce? :)

Re: W Pogoni za ogarem...

: niedziela 23 sie 2009, 14:12
autor: nulka
Jeżeli Pogoń jest ogarem :lol: to jest dostojny i jest :marzyc_2:
Ale mnie też interesuje to coś przy suficie na szczurka to wydaje mi się ,że za krótki pyszczek :mysl_1: i ogonka nie widać

Re: W Pogoni za ogarem...

: niedziela 23 sie 2009, 16:38
autor: Asiun
Pogoń jest przepiękny :)

Re: W Pogoni za ogarem...

: niedziela 23 sie 2009, 16:43
autor: kasiawro
Piękne fotki ogarkowe.
Ja myślę, że to mała na ostatnim zdjęciu to popielica???
Nigdy nie wiedziałam na żywo, ale podobnie te w książkach wyglądają.

Re: W Pogoni za ogarem...

: niedziela 23 sie 2009, 17:02
autor: dor
kasiawro :brawo_1: to faktycznie popielica, mieszkało z nami kilka takich egzemplarzy. Wcale się nas nie bały i wyjadały nam owoce (podobno najbardziej lubią banany :mysl_1: ). Prowadzą nocny tryb życia, więc, ku przerażeniu Pogonia, wyłaziły wieczorem, biegały po domku, a jak szliśmy spać, to nawet wydawały jakieś świszczące dźwięki. Pogoń na początku się ich bał, potem na nie szczekał (olały to), a pod koniec też już je ignorował. Może ze zmęczenia, bo zdarzało się nam robić ok. 20 km dziennie, więc mieszczuch był wyczerpany.
Asiun w końcu to rodzina Orika i to dość bliska, jak wyśledziłam, szanowny tatuś ten sam :mrgreen: a matka Pogonia jest córką matki Orła :fiufiu:

Re: W Pogoni za ogarem...

: niedziela 23 sie 2009, 17:46
autor: Asiun
dor pisze: to faktycznie popielica, mieszkało z nami kilka takich egzemplarzy. Wcale się nas nie bały i wyjadały nam owoce (podobno najbardziej lubią banany :mysl_1: ). Prowadzą nocny tryb życia, więc, ku przerażeniu Pogonia, wyłaziły wieczorem, biegały po domku, a jak szliśmy spać, to nawet wydawały jakieś świszczące dźwięki.
ale Wam zazdroszczę - ja kocham wszelkie futrzaczki ;)
dor pisze: Asiun w końcu to rodzina Orika i to dość bliska, jak wyśledziłam, szanowny tatuś ten sam :mrgreen: a matka Pogonia jest córką matki Orła :fiufiu:
O tej matce to nie wiedziałam :mysl_1:
Ale ta uroda wydała mi się mocno podejrzana :D

Re: W Pogoni za ogarem...

: niedziela 23 sie 2009, 19:29
autor: dor
Asiun pisze:ale Wam zazdroszczę - ja kocham wszelkie futrzaczki ;)
zazdrościć to można widoków takich, jak na zdjęciu, bo faktycznie były śliczne, ale jak mnie budziły te nocne świsty, gwizdy, itp., to miałam ochotę je wymordować :zly3: :evil: uratowało je tylko to, że są pod ochroną :fiufiu:

Re: W Pogoni za ogarem...

: poniedziałek 24 sie 2009, 11:04
autor: Aszemi
dor pisze:zazdrościć to można widoków takich, jak na zdjęciu, bo faktycznie były śliczne, ale jak mnie budziły te nocne świsty, gwizdy, itp., to miałam ochotę je wymordować
No to mieliście dodatkowe atrakcje ;)

dor pisze:wyglądała na fajną koleżankę, ale pani nie pozwoliła się zaprzyjaźnić :(
A nie kolegę :D

Re: W Pogoni za ogarem...

: sobota 29 sie 2009, 20:55
autor: dor
wrzucam kilka fotek, dwie pierwsze są ze spaceru sprzed tygodnia, reszta z dzisiaj, było trochę deszczowo, ale Pogoniowi to nie przeszkadzało