Strona 2 z 2
Re: Ogar z tatuażem na Paluchu
: czwartek 09 lip 2009, 21:56
autor: hania
Żeby było rozrywkowo to jeszcze jak zadzwoniłam do osoby, o której wiedziałam, ze ma numer właściciela psa to jako pierwszy numer dostałam tel AniW (pomylone karteczki). Nawet do nie zdazwoniłam a tu się okazało, że to nie jej pies

Re: Ogar z tatuażem na Paluchu
: czwartek 09 lip 2009, 22:28
autor: Ania W
Bardzo grzecznie odmówiłam przyjęcia kolejnego ogara pod dach

Mam tylko nadzieję że recydywista nie zboczy znowu na tę ścieżkę bo następnym razem może mieć mniej szczęścia...
Re: Ogar z tatuażem na Paluchu
: czwartek 09 lip 2009, 22:41
autor: ketrin
o rany! tu taka akcja była...
dobrze że teraz weszłam bo bym palpitacji serca dostała ufff alarm odwołany
jesteście wspaniali
