Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Pierwsza noc za nami
Uchatek obudził się dwa razy.Rozprostował kości, zrobił siku na ręcznik
wskoczył do nas do łóżka, pokręcił się i wrócił na swój kocyk gdzie spał jak suseł
Rano dostał pyszne śniadanko, załatwił się, pobawił a teras zasnął z misiem

Maluch jest przesłodki i baaaaaaaaardzo grzeczny
Nie wiemy tylko jak tu zrobić,żeby sikał tylko na ręcznik bo zdarza mu się często na podłogę i na dywan
Jak widzimy,że przyjmuje pozycję to szybko zanosimy go na ręcznik ale nietety jest za późno...

Maluszek jest cudowny i jak mu się trafiło !Ale mu dobrze na kolankach bądźcie szczęsliwi!
Sikanie u mnie też jest na topie ,Uchaty jest malutki,dopiero pierwszy dzień w nowym domku,spokojnie, jak go zanosicie na ręcznik to szybko załapie ,gdzie ma sikać,jeżeli możecie to dywan na początku lepiej zwinąć ,żeby nie kapnął się jak to dobrze się sika na mięciutkim ,tak zrobiłam przy Zojce,przy Łaziku dywan został a ja po prostu latałam z nim co chwilę na dwór i w ten sposób Łazik bardzo szybko przestał sikać w domu,ale ponieważ jestem śpiochem to rano było nasikane ,ale gdzies chyba do trzech miesięcy problem sikania u Łaza zniknal
Ale przecież jak nasikał na ręcznik to już sukces
Tak więc życzę wytrwałości w każdej nauce,bo warto

Witamy pięknego Uchatego i jak tylko podrośnie zapraszamy na wspólny spacer na Muchowcu

Ja bym go przestawiła z sikania na ręcznik na sikanie na specjalne psie pieluchy, albo gazety. Łatwiej psu wytłumaczyć, ż ma sikać konkretnie na to.

Niech się zdrowo chowa czy to pod tapczan czy pod ławę
Zdjęcia słodziutkie a dywan no cóż musiał być ochrzczony

Niedziela upływa nam na lenistwie
Uchatek duuuużo śpi, jak już wstaje to na jedzonko potem trochę się pobawimy i znów idzie spać
Jest bardzo grzeczny i robi wielkie postępy w sikaniu na ręcznik
Oczywiście dostaje za to nagrody - biszkopciki
Była dziś również pogoń za kulą-smakulą a potem gonił butelkę.

Mamy tyle radości i pociechy z niego,że aż brak mi słów......

Każde słowo tu napisane mnie cieszy Uchaty to świetny chłopczyk- a wszystko się dogra z czasem (wybacz mu Basiu ten dywan- a najlepiej to go zwiń na trochę).
Moja mama mawia- daj psu spać bo jak pies śpi to rośnie
Czekam na wszystko...na zdjęcia przede wszystkim

o butelka do najlepsza zabawka.
Fajny....pewnie dużo śpi i ma często czkawkę...
kurcze patrzę na Dunaja, jeszcze nie tak dawno też był taki mały....

czekamy na kolejne foty i opisy.
Śpi sam?

bea.....
ja małemu wszystko wybaczam
Poza tym zauważyłam,że dziś jest bardziej ufny, czuje się powoli jak u siebie, sam biega po całym mieszkaniu, obwąchuje co tylko się da, nie jest już taki wystraszony jak wczoraj
Uchatek załatwia się na ręczniku lub obok czasem śpi na swojej toalecie ale to dlatego,że ( Beatko miałaś rację) za sikanie dostawał nagródki i mały cwaniaczek wymyślił sobie,że jak poleży na ręczniku to dostanie smakołyk

Esox...
maluch w nocy śpi sam na legowisku w naszej sypialni a jak tylko ma ochotę - wskakuje do nas do łóżka ale ostatecznie wybiera legowisko.Uchaty nie płacze, nie piszczy, śpi jak mały suseł.

WOW, ale bajerancko, już Wam normalnie zazdroszczę, ja jeszcze muszę troszkę poczekać
Życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia