Strona 2 z 4
Re: Puławskie ogarzątko
: wtorek 07 kwie 2009, 18:14
autor: ania N
Jeszcze raz witamy wszystkich serdecznie. Właśnie największy problem jest z tym zmniejszaniem. Ale tak łatwo się nie poddamy

Dzięki za rady teraz muszę się

w nie wczytać.
Re: Puławskie ogarzątko
: wtorek 07 kwie 2009, 18:21
autor: ania N

Coś mi chyba wyszło. Jeśli widać zdjątko to jest Fiord zaraz po przywiezieniu do domu.
Re: Puławskie ogarzątko
: wtorek 07 kwie 2009, 18:39
autor: ania N

Wydawało mi się że już raz wkleiłam to zdjęci eale go nie widzę.
To Fiord zaraz po przybyciu do domu.
Re: Puławskie ogarzątko
: wtorek 07 kwie 2009, 18:40
autor: ania N
No to teraz zobaczyłam dwa

Re: Puławskie ogarzątko
: wtorek 07 kwie 2009, 19:05
autor: Ania W
Nic nie szkodzi - dobrego nigdy nie za wiele;)
Witam i pozdrawiam!

Re: Puławskie ogarzątko
: wtorek 07 kwie 2009, 19:09
autor: Asiun
Witaj
Śliczny misiaczek

Re: Puławskie ogarzątko
: wtorek 07 kwie 2009, 19:46
autor: ania N
A to odpoczynek w lesie wczesną wiosną.
Re: Puławskie ogarzątko
: wtorek 07 kwie 2009, 20:32
autor: kasiawro
Witajcie!!
Re: Puławskie ogarzątko
: wtorek 07 kwie 2009, 20:45
autor: ketrin
Re: Puławskie ogarzątko
: wtorek 07 kwie 2009, 21:06
autor: ania N
Czyli braciszek jest w Łodzi?

Szkoda że tak daleko chętnie byśmy się spotkali.

Fiord ma tylko jednego kumpla z którym może się pobawić i do tego mieszkającym na wsi. Ciekawe jak wygląda reszta rodzeństwa. Było ich dziesięcioro.