Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Straszne
Współczuję

Dziękujemy za wszystkie wyrazy współczucia. Cały dzień był łzawy i pewnie jeszcze kilka dni tak będzie. Nic nam Argosa nie zastąpi, ale nie pozostaniemy bez Ogara. Pani Ewa już pomogła i mamy wstępny plan na szczeniaka o 3 dni młodszego z innej hodowli. Trzymajcie kciuki, bo zakochaliśmy się w tej rasie po uszy.

zeus_85 pisze: ↑niedziela 01 gru 2019, 00:12 Dziękujemy za wszystkie wyrazy współczucia. Cały dzień był łzawy i pewnie jeszcze kilka dni tak będzie. Nic nam Argosa nie zastąpi, ale nie pozostaniemy bez Ogara. Pani Ewa już pomogła i mamy wstępny plan na szczeniaka o 3 dni młodszego z innej hodowli. Trzymajcie kciuki, bo zakochaliśmy się w tej rasie po uszy.

Czyli bedzie to szczeniak z hodowli Dębowy Ostrów? Po moim Bachmacie?

O Boże... Współczuję, to musiało być straszne... Trzymajcie się ❤

Przykro nam.

Bardzo współczuję. Biegaj maluszku za Tęczowym Mostem.

Otello pisze: ↑niedziela 01 gru 2019, 14:50 O Boże... Współczuję, to musiało być straszne... Trzymajcie się ❤

Było to bardzo straszne i traumatyczne przeżycie. Całe szczęście, że szwagier zabrał nasze starsze dzieci do siebie (planowany wyjazd na Disney On Ice), to trochę łagodniej przez to przeszły - dowiedziały się dopiero dzień później, kiedy już wstępnie mieliśmy zaklepanego nowego szczeniaka.
Dzięki pani Ewie skontaktowaliśmy się z hodowlą Dębowy Ostrów i szybko pojawił się u nas Talar. Legowisko ma w tym samym miejscu, gdzie miał Argos, więc nie ma pustego miejsca, a łzy już nie cisną się tak do oczu. Pomaga nam bardzo trzymać się po stracie.

Jejku. dopiero przeczytałam... Tak krótko z Wami... Dobrze, że jest już pocieszyciel i następca. Życzymy wszystkiego najlepszego.

Straszna historia. Wyrazy współczucia dla Was i dla Hodowcy. To musiał być szok.