Ogłoszenie znalezione na Fb
- Iza i Sławek
- Posty: 1621
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
- Gadu-Gadu: 0
- Kontakt:
Re: Ogłoszenie znalezione na Fb
Bardzo proszę sekretarza klubu ogara o wystosowanie prośby o wyjaśnienie sprawy.
Jeżeli to prawda, to dla takich ludzi nie ma miejsca w ZKwP !!!
Jeżeli to prawda, to dla takich ludzi nie ma miejsca w ZKwP !!!
Wesna z Gończaków
Re: Ogłoszenie znalezione na Fb
no i pytanie ... co z resztą psów, które są w tej hodowli ? Dopóki dostają medale to są super a za moment "nagle znikną" ?Iza i Sławek pisze: ↑środa 30 sty 2019, 14:08 Bardzo proszę sekretarza klubu ogara o wystosowanie do oddziału prośby o wyjaśnienie sprawy.
Jeżeli to prawda, to dla takich ludzi nie ma miejsca w ZKwP !!!


- BACHMATsforanemroda
- Posty: 1117
- Rejestracja: niedziela 01 lis 2015, 16:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Jeleń, Szczecinek
- Kontakt:
Re: Ogłoszenie znalezione na Fb
Wyjaśniamy sprawę. Chociaż wszystko wydaje się być jasne niestety. 

hodowla znad Sarczego Brzegu
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Poniatowski Dwór
- Posty: 1527
- Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogłoszenie znalezione na Fb
ejj... ludzie - nie krzyżujcie ich - znamy ich przecież i pamietęjmy, ze ogarom tam się krzywda nie działa... Manga sobie tam mieszka i nikt jej uśmiercać nie zamierzał...
Pamietajmy ze w każdej przekazanej przez kogoś nastepnego (i nastepnego) informacji jest ziarno prawdy ale tez nieprawdy... (lubimy nad-intrepretować, dokładac swoje...)
Wieczorem napiszą posta dotyczącego tej sytuacji... poczekajcie...
Pamietajmy ze w każdej przekazanej przez kogoś nastepnego (i nastepnego) informacji jest ziarno prawdy ale tez nieprawdy... (lubimy nad-intrepretować, dokładac swoje...)
Wieczorem napiszą posta dotyczącego tej sytuacji... poczekajcie...
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
Re: Ogłoszenie znalezione na Fb
Znam parę kłopotliwych suk w kontaktach z innymi sukami . Ne jest to jednak powód do pozbywania sie starej suki . Można wydzielić oddzielny wybieg bo jak zrozumiałam to ta suka i tak mieszkała tylko w kojcu , a na spacery brac psy naprzemiennie jak to robi p.Ania Król. Zapewnienie starszej suce godziwych warunków i jedzenia nie jest ogromnym wydatkiem . Ale widać że chwalić się sukcesami innych ogarów można , jechać na Słowację na wystawę też. Dla mnie to jest totalny brak empatii delikatnie ujmując.
Re: Ogłoszenie znalezione na Fb

Czekamy tylko na sygnał od Właścicieli , kiedy można sunię odebrać

Dzisiaj było to niemożliwie z powodu nieobecności Właścicieli
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Ogłoszenie znalezione na Fb
Sytuacja trudna. Zwłaszcza dla starszej suni. Znam kilka uznanych za dobre, hodowli zkwp w których starsze suki, po osiągnięciu wieku emerytalnego są oddawane do nowych, kochających domów. Suczki trafiają do domów gdzie są kochane i wiodą sobie szczęśliwy żywot z ludźmi, których nigdy by nie było stać na kupno młodego osobnika. Duże hodowlę, chcące się rozwijać czasami tak postępują aby się totalnie "niezapsić". Nie jest to popularne podejście do sprawy ale jednak tym psom nie dzieje się krzywda. Tu mamy ciut inną sytuację. Suczka jest kłopotliwa. Od początku nie akceptowała Dwururki. Pewnie drugiej suni też nie akceptuje. Natomiast jeśli jest niekochana, zawadza czy ma ją spotkać coś złego to lepiej jej pomóc. Natomiast pozostaje pytanie co z pozostałymi suczkami za kilka lat? Przykre, że sprawa miała się odbyć pokątnie. Można było normalnie napisać jakie są problemy i jakoś może byśmy coś wspólnie wymyślili.
Re: Ogłoszenie znalezione na Fb
Tak i to jest moment, w którym albo ZKwP pokazuje klasę, albo udaje, że nic się nie dzieje i przyzwala na takie postępowanie.Iza i Sławek pisze: ↑środa 30 sty 2019, 14:05 Bardzo proszę sekretarza klubu ogara o wystosowanie prośby o wyjaśnienie sprawy.
Jeżeli to prawda, to dla takich ludzi nie ma miejsca w ZKwP !!!
Nie jest karygodnym szukanie domu dla suki, która się z psami nie dogaduje, która nie jest hodowlana, gdy postanowiliśmy się na maxa zaangażować w hodowlę (przykre, ale nie karygodne), ale próba pozbycia się cichcem " problemu" to już kpina z moralności, zasad i obowiązków opiekuna psa.
Nie czarujmy się, gdyby sytuacja się różniła od znanej nam wersji, to post o pomoc i adopcję Mangi trafiłby na ogarkowo, a nie przez jakąś fundację i obcego weta szukano by psu domu...
- Marzena i Czarek
- Posty: 1491
- Rejestracja: wtorek 03 maja 2016, 12:47
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: pod Częstochową
Re: Ogłoszenie znalezione na Fb
Manga
Przykro nam, że uwierzyliście w pomówienia skierowane pod naszym adresem.
Manga atakowała i dotkliwie raniła nasze młodsze suczki, dlatego od jakiegoś czasu szukaliśmy jej nowego domu. Nigdy nie zamierzaliśmy jej uśpić. To pomówienia i nadinterpretacje.Proszę o zapoznanie się w internecie z opiniami na temat fundacji SOS Bokserom. Manga jest naszym pierwszym ogarem. Próbowaliśmy ją socjalizować przez 4 lata z psami, końmi i innymi zwierzakami – świetnie dogaduje się z ludźmi i samcami, ale nie toleruje suczek. Nie udało nam się zmienić tego… W dalszym ciągu ucieka skacząc przez ogrodzeni 1,5m , jest bardzo skoczna (mało kto ma ogrodzenie 2 m). Atakuje i gryzie inne suki.
Do tego doszły inne problemy rodzinno - chorobowe, zmiana pracy męża, który bywa w domu raz na 2-3 tyg. Właśnie dlatego szukaliśmy jej domu wśród znajomych. Pomysł zgłoszenie jej przez fundację wyszedł od naszej pani weterynarz, u której byliśmy na kolejnym szyciu naszej pogryzionej suczki. Dopiero kolejnym krokiem w szukaniu jej nowego domu miało być Ogarkowo. Ale już nie ma takiej potrzeby. Hodowca, który został przez nasz poinformowany o sytuacji zabiera ją do swojego kuzyna. Manga jedzie jutro do nowego domu.
Zanim się wyda wyrok na kogoś i wyleje mu na głowę wiadro pomyj należało by się dowiedzieć dokładnie jak się sprawy mają .Pozdrawiamy i prosimy o zakończenie tej dyskusji.
Przykro nam, że uwierzyliście w pomówienia skierowane pod naszym adresem.
Manga atakowała i dotkliwie raniła nasze młodsze suczki, dlatego od jakiegoś czasu szukaliśmy jej nowego domu. Nigdy nie zamierzaliśmy jej uśpić. To pomówienia i nadinterpretacje.Proszę o zapoznanie się w internecie z opiniami na temat fundacji SOS Bokserom. Manga jest naszym pierwszym ogarem. Próbowaliśmy ją socjalizować przez 4 lata z psami, końmi i innymi zwierzakami – świetnie dogaduje się z ludźmi i samcami, ale nie toleruje suczek. Nie udało nam się zmienić tego… W dalszym ciągu ucieka skacząc przez ogrodzeni 1,5m , jest bardzo skoczna (mało kto ma ogrodzenie 2 m). Atakuje i gryzie inne suki.
Do tego doszły inne problemy rodzinno - chorobowe, zmiana pracy męża, który bywa w domu raz na 2-3 tyg. Właśnie dlatego szukaliśmy jej domu wśród znajomych. Pomysł zgłoszenie jej przez fundację wyszedł od naszej pani weterynarz, u której byliśmy na kolejnym szyciu naszej pogryzionej suczki. Dopiero kolejnym krokiem w szukaniu jej nowego domu miało być Ogarkowo. Ale już nie ma takiej potrzeby. Hodowca, który został przez nasz poinformowany o sytuacji zabiera ją do swojego kuzyna. Manga jedzie jutro do nowego domu.
Zanim się wyda wyrok na kogoś i wyleje mu na głowę wiadro pomyj należało by się dowiedzieć dokładnie jak się sprawy mają .Pozdrawiamy i prosimy o zakończenie tej dyskusji.
>>>Hodowla Ogara Polskiego z Kawaleryjską Fantazją<<<
Numer kontaktowy: 503 067 461
Numer kontaktowy: 503 067 461
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Ogłoszenie znalezione na Fb
To ja powiem co myślę. Mam ogarowy pokój. Śpią w nim 3 samce, z których 2 się słabo tolerują. Śpią w nim też 4 suki z których 2 się niezbyt lubią. Mają jeden wspólny wybieg. Biegają na zmiany. Śpią razem. Na zmianę samiec i suka w klatkach. Latem maja kojce na zewnątrz, żeby nie siedzieć w domu jak nas nie ma. Te najbardziej konfliktowe są zamykane. Mam teraz tylko 1 rękę sprawną a jednak radzę sobie z 8 ogarami na jednym wybiegu i w jednym pokoju. Ogara szyłam tylko raz. Gdy Zuzię pogryzły psy sąsiadki. Mam też płot 170 cm bo bezpieczeństwo moich psów jest ważniejsze niż wyjazdy i wystawy. Teraz sukcesywnie po panelu w miesiącu wymieniamy płot na 2m. I tak sobie myślę, że jeżeli ze starszą suką jest problem to się następnej nie bierze. A jak się bardzo chce wziąć to trzeba się na to przygotować. Kupno kojca to ok 1000 zł. Ale i za 700 można znaleźć. Zamiast jechać do Nitry można było zainwestować. Ale po co jak ogarkowo domek znajdzie. Jeszcze dopłaci za wszystko. A dla Dwururki u nas zawsze dom będzie. Nawet za te 6 lat.