Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

okres na wspólne zabawy jest zawsze odpowiedni

Nieee, no ja myślę, że podołacie, i jakoś odpowiedzialnie skorelujecie Wasze urlopy z przybyciem NOWEGO CZŁONKA WASZEJ RODZINY do nowego=Waszego domku!!! Trochę żonka, trochę Ty - w zastępstwie może pomoże rodzinka lub przxyjaciele !

Ważne - że już zdecydowaliście. OGAR POLSKI

No i w czasie tych pierwszych tygodni, zacznijcie od razu przyzwyczajać malucha do zostawania na coraz dłuższe chwile samemu, bo akurat to myśmy lekko zaprzepaścili i potem były awanturki i trochę pisków

wladekbud pisze:No i w czasie tych pierwszych tygodni, zacznijcie od razu przyzwyczajać malucha do zostawania na coraz dłuższe chwile samemu, bo akurat to myśmy lekko zaprzepaścili i potem były awanturki i trochę pisków

tak przytulanie przytulaniem ale... chcemy pomału go oswajać, że zostaje sam. Najpierw zostawianie samego na krótko - wyjście do sklepu itp.

No i woźcie go samochodem często w ciekawe dla niego miejsca.
A może ktoś wklei tu złote zasady co powinno się robić z psem w pierwszych tygodniach

Aszemi pisze:No i woźcie go samochodem często w ciekawe dla niego miejsca.
A może ktoś wklei tu złote zasady co powinno się robić z psem w pierwszych tygodniach

byłoby fajnie, niby w książkach napisane ale Wy wiecie z praktycznego punktu widzenia, i to właśnie o ogarze

Przed ukonczeniem 12-go tygodnia zycia, kazdy szczeniak powinien doswiadczyc:

1. chodzenia po 12 róznych powierzchniach: drewno, trociny, dywan, plytki, panele, cement, linoleum, trawa, mokra trawa, bloto, kaluze , zwir, nierówne powierzchnie, chodzenie po stole, stawanie na krzesle, itp.

2. zabawy 12 róznymi przedmiotami: pluszowe maskotki, duze i male pileczki, zabawki z twardego materialu, zabawki wydajace dziwne dzwieki, przedmioty drewniane, papierowe lub kartonowe, plastikowe butelki, przedmioty z metalu, klucze itd.
3. wizyt w 12 róznych miejscach: ogród przed domem, mieszkania znajomych, boisko szkolne, jezioro, rzeka, lódz, piwnica, winda, samochód, garaz, spizarnia, gabinet weterynaryjny ( do którego warto wstapic raz na jakis czas, nie w celu badania, lecz po to by hojnie nagradzajac szczeniaka sprawic, ze to miejsce bedzie kojarzyc mu sie z czyms innym), salon pieknosci dla psów (stosujac podobna strategie jak w przypadku gabinetu weterynarza), itp.

4. kontaktu i zabawy z 12 nowymi osobami (spoza rodziny): dzieci, dorosli ( w szczególnosci mezczyzni), osoby starsze, ludzie na wózkach, osoby poruszajace sie o kulach lub lasce, osoby w ciemnych okularach, panowie w czarnych kapeluszach, itp.
5. kontaktu z 12 szybko poruszajacymi sie przedmiotami ( bez mozliwosci poscigu za nimi): deskorolki, rolki, rowery, motory, samochody, biegnacy ludzie, biegnace koty, hulajnogi, odkurzacze, biegajace dzieci, dzieci grajace w pilke, wiewiórki, biegnace konie, krowy, itp.

6. kontaktu z 12 róznymi odglosami (nalezy tu szczególnie uwazac na to by nie wystraszyc szczeniecia dostarczajac mu zbyt silnych bodzców):dzwiek zamykania/otwierania drzwi, dzwiek dzwonka do drzwi, bawiace sie dzieci, placzace niemowleta, przejezdzajaca ciezarówka, motocykl, deskorolka, pralka, motorówka, klaskanie w dlonie, glosny spiew, spadajaca patelnia, rzacy kon, odkurzacz, kosiarka do trawy, odglosy imprezy urodzinowej, itp.
7. róznych form kontaktu z wlascicielami (oraz rodzina) 12 razy na tydzien: przytrzymywanie za barki, za klatke piersiowa, przytrzymywanie na podlodze przy wlascicielu, branie na rece, zatrzymanie pomiedzy nogami wlasciciela, przytrzymywanie glowy, zagladanie do uszu, pyska, miedzy palce, mierzenie temperatury (tu pomóc moze weterynarz), obcinanie pazurów, trzymanie na kolanach itp.

8. podjecia 12 wyzwan: wchodzenie do /wychodzenie z/ obchodzenie pudla, przechodzenie przez kartonowy tunel, wspinanie sie po stopniach, przechodzenie przez przeszkody, zabawa w chowanego, przechodzenie przez próg, przechodzenie przez elektrycznie otwierane drzwi, wchodzenie na ruchome schody, chodzenie po trzesacym sie stole, wchodzenie i wychodzenie z wanny / brodzika itp.
9. jedzenia z 12 pojemników o róznych ksztaltach : plastikowa/metalowa miska, pudelko kartonowe, filizanka, talerz, patelnia, gazeta, torebka papierowa, karmienie lyzeczka itp.

10. jedzenia w 12 róznych miejscach: ogród, klatka, kuchnia , piwnica, lazienka, mieszkanie znajomych, samochód, boisko szkolne, wanna, pod parasolem, na lawce, itp.
11. zabawy z 12 innymi szczenietami (lub z nie stanowiacymi zagrozenia psami doroslymi) tak czesto jak to mozliwe,
12. przebywania samemu (5 - 45 minut) 12 razy w tygodniu

Tylko niezwykle istotne jest to, ze to mają być pozytywne (albo przynajmniej neutralne) doświadczenia.
Maluch ma sie przekonać, że otoczenie może sie zmieniać, są różni ludzie, miejsca, sutuacje, ale zawsze jest bezpiecznie i miło.

Dlatego nie należy np. zakładać, w momencie, gdy starszy czy silniejszy pies brutalnie tarmosi naszego malucha, że "one sobie muszą radzić". Po co szczenię na tym etapie ma sie uczyć, że inne psy mogę być niemiłe- to może zaskutkować agresywnymi/lękowymi zachowaniami w przyszłości. Przerwijmy taką zabawę. Nauczmy szczenię, że inne psy to coś zapowiedź czegos miłego. Na zbieranie innych doświadczeń przyjdzie czas, gdy piesek bedzie starszy.
(to co napisałam, nie dotyczny oczywiście naturalnego karcenia szczeniaka przez dorosłe psy, które go uczą reguł psiego zachowania)

AniaRe pisze:Tylko niezwykle istotne jest to, ze to mają być pozytywne (albo przynajmniej neutralne) doświadczenia.

Tak, tak... W swej gorliwości, bez cennej uwagi o podobnej treści, jaką dostałam od Bei, pewnie biednego Cygaro otumaniłabym dźwiękami, bodźcami itp. byle tylko stymulować "złotą dwunastką"
Czyli w plecak i w autobus - tak ale nie w godzinach szczytu

ESOX pisze:Najpierw zostawianie samego na krótko - wyjście do sklepu itp.

Nawet może nie do sklepu tylko na początek do skrzynki pocztowej na minutę:) U nas zaczęliśmy dosłownie od 5 minut, potem poszło szybciej:)

zaczniemy pewnie od 5 minut....
ciekawe jak inne rzeczy pójdą. Np: siusianie.

Wracając do tych dunastu zasad. Czyli jak czegoś dobrze nie pozna, może mieć potem opory, kłopoty?
W sumie dobrze byłoby by nie bał się wody (rzeka, jezioro). No to do do 12 tygodnia będzie miał wdużo atrakcji. Podróżowanie samochodem na pewno (kurcze ta zmiana samochodu ciągle odkładana chyba będzie musiała stać sie faktem - brak tylnych-bocznych drzwi, bedzie musiał przechodzić przez siedzenia (na razie i tak na kolanach no ale za niedługi czas.......)