Re: Zaginęła suczka gończy polski
: czwartek 15 lut 2018, 18:12
Obroże miała nadal, smycz odgryziona, karabińczyk i jakieś pięć centymetrów linki tylko wisiało. Jest troszkę wychudzona - takiej figury jeszcze nie miała
Ogólnie jest w dobrej formie. Jakieś trzy godziny temu do męża zadzwonił pan, że chyba nasz pies biega po polach i podał gdzie. Za chwilę był następny telefon od innego pana, że chyba ma naszego psa. Weszła do nich na podwórko i grzebała w misce psa. Zwabili ją na jedzenie i zamknęli w garażu. Było to już całkiem niedaleko od naszego domu, jakieś 600-800 metrów. Zaraz tam pojechaliśmy i jaka była radość to trudno opisać, i Orki i nasza.
Dwa dni temu dowiedzieliśmy się, że w dniu ucieczki była widziana około pięciu kilometrów od domu. Musiała więc krążyć po okolicy. Teraz nasza Oreczka będzie miejscową celebrytką, jej zdjęcia wiszą na drzewach i sklepach i przystankach w promieniu dwudziestu kilometrów.
W ostatnich dniach przejechaliśmy z 600 kilometrów po naszych lokalnych dróżkach szukając, wołając, wieszając ogłoszenia. A teraz będziemy jeździć i ściągać... Dziękuję wszystkim, którzy udostępniali nasze ogłoszenia i pomagali nam szukać. Mnóstwo dobrych ludzi spotkaliśmy. 




