Strona 2 z 4
Re: różnice w charakterze
: wtorek 03 lut 2009, 23:11
autor: ESOX
szukałem, szuakłem i nic nie znalazłem................. wiem, że różnica w wyglądzie, wzroście, wadze
a z charakterem jak u o ogarów?
- Suki sa podobno wspaniałe dla dzieci a z spami są problemy? jak psy pochodzą (diametralna różnica?)
- Jak sprawa wygląda z zachowaniem - zabawą, ,,wygłupami". Ogólnie suki są poważniejsze, spokojniejsze ale nie bawią się i nie wygłupiają jak psy gdy są dorosłe?
Będę wdzięczny za uwagi, Wasze spostrzeżenia. Wybór dla nas to nie tylko sprawa cieczki i pieskiego węchu - to także to jaki będzie Ogar jak dorośnie, jak będą dzieci...itp
Re: różnice w charakterze
: wtorek 03 lut 2009, 23:28
autor: weszynoska
Nikt Ci nie odpowie na tak zadane pytanie...bo niby skąd mamy wiedziec...jaki bedzie Twój ogar
Moja suka kocha nasze dzieci.....wszystkie, duże i małe....
ale jesli dziecko będzie niewychowane i usilnie będzie wkładało paluszek do psiego oczka...to
Wszystko zalezy jak wychowacie swojego ogara i swoje dziecko.....
Ja na podstawie obserwacji kilku ogarów wychowanych w rodzinach...ogarów kochanych i zadbanych...oraz takich samych dzieci....stwierdzam, że nie widzę różnicy....zarówno pies jak i suka są ogromnie związane ze swoją rodziną....
Nie da się teoretycznie przewidzieć...
Re: różnice w charakterze
: środa 04 lut 2009, 00:02
autor: dorob62
Słusznie prawi węszynoska.. Ogar będzie taki jakim go wyhowacie.. i to samo z dziećmi. A ich wzajemna relacja także będzie waszym dzielem. Wychowanie. Oczywiście pies to pies.. ale.... ja mam takiego psa co kocha i moje dzieci i te z ktorymi pracuję.
Re: różnice w charakterze
: środa 04 lut 2009, 07:57
autor: Aszemi
A to o czym napisała Węszynoska wygląda mniej więcej tak:
Dodam jeszcze że moje dziewczyny mogą zrobić z Salwą wszystko oczywiście jeśli widzę że za bardzo męczą a ona ma dość to zwracamy uwagę i tłumaczymy że pieskowi nie wolno robić krzywdy
Tylko żeby ktoś tego drastycznie nie zrozumiał- wsadzanie palców do oczu nigdy nie miało miejsca
Zresztą czy wygląda na nieszczęśliwą

Sama przychodzi do córek i się obok kładzie

Re: różnice w charakterze
: środa 04 lut 2009, 08:00
autor: Ania W
Na psa składają się geny i wychowanie i niestety ESOX nikt ci nie powie na pewno jaki będzie twój pies/suka, a ty mam wrażenie oczekujesz szczegółowego opisu różnic między psem a suką...a tak się po prostu nie da.
Nikt ci nie napisze -pies się bawi całe życie - suka nie, albo suka się zawsze słucha a pies nie, lub do dziecka tylko suka.
Jeżeli potem okaże się, że twoja suka ma ogromną pasję i będzie "czesała" las podczas gdy ty będziesz siedział na pieńku przez godzinę i czekał aż wróci to będziesz miał pretensje, że było powiedziane, że suki się słuchają a to psy uciekają...no i w sumie słusznie - można uznać, że zostałeś wprowadzony w błąd.
Generalnie różnice między suką a psem polegają na różnicach zwiazanych ściśle z płcią i z cyklem rozrodczym a o to już zostało opisane. W domu, dla domowników zazwyczaj są podobnie oddane.
Ale jeżeli trafi ci się pies z dużym temperamentem to niezależnie czy pies czy suka będzie od ciebie wymagał więcej.
Jeżeli uważając, że suka jest cudowna do dzieci pozwolicie dziecku "iść na całość" to może się okazać, że za którymś razem suka nie wytrzyma i...no znam przypadek w ktorym suka ugryzła dziecko i to dość poważnie. Za relacje pies- dziecko moim zdaniem odpowiedzialna jest rodzina a nie płeć psa.
Mój pies nie przepada za dziećmi ale znam takie które świetnie się znalazły w roli opiekuna i były bardzo cierpliwe.
Re: różnice w charakterze
: środa 04 lut 2009, 09:31
autor: ESOX
kwestia dzieci - wiadomo, wiem wychowanie.
Nie mówimy jak zachowa się zwierze jak dziecko wsadzi palec do oka. Pomijam takie kwestie
Pytam, bo w opisach często powtarza się coś takiego, że suka potrafi się ,,odnaleźć" przy dzieciach itp. Zastanawiałem się, czy pies też może taki być - czuły, oddany, opiekuńczy dla dzieci.
Jak zostanie możliwość (biorąc uwagę, że nie jestem pierwszy w kolejce) w miocie wybór na psa, wezmę psa a jak nie to sukę weźmiemy

Re: różnice w charakterze
: środa 04 lut 2009, 09:39
autor: miszakai
Esox...
Też mam tendencję do analizowania i planowania wcześniej wszystkiego co się da. Od niedawna mamy ogara - Cygaro z Beskidzkich Wysp w domu i z perspektywy tych 2 miesięcy mogę tylko napisać, że nie wszystko, jak pisze Ania, da się poukładać w szufladkach "ogar - dziecko", "ogar - suka a ogar - pies" itd. A generalnie o różnicach to dużo już napisano. Wydaje mi się, że zarówno pies jak i suka mogą być oddane i opiekuńcze. Odnośnie dzieci ja mogę tylko dopisać, że wydaje mi się, że najbardziej optymalny jest układ: najpierw pies/suka a potem dziecko a taki chyba planujecie

. Pies młody ale już podrośnięty i rozsądny (oczywiście są tez osobnicze różnice niezależnie od płci) na ogół staje się wtedy doskonałym opiekunem i towarzyszem dziecka, jeśli tylko dobrze psu dziecko przedstawimy:)
Natomiast sytuacja mały pies i małe dziecko (jak mam 3,5 letnie) jest chyba trudniejsza. Nie wiem jak reagują na macanie, podszczypywanki i kładzenie się całym ciałem np. goldeny...U nas trwają "walki" i chociaż znamy zasady, wiemy co i jak to jednak trzeba mieć nad towarzystwem kontrolę. Z tygodnia na tydzień Cygaro jest mądrzejszy i toleruje więcej, synek wolniej się uczy, o zgrozo, szacunku

Jest dobrze ale Cygaro potrafi warknąć i się odgryźć czasami. Myślę, że nadopiekuńczy rodzic mógłby spanikować. Chcę przez to powiedzieć, że trzeba taką relację obu maluchów kształtować: dziecko czasem daje psu polecenia, karmi/daje michę, podaje smakołyki. Ma się pozytywnie kojarzyć a jednocześnie pies ma wiedzieć, że ono jest "wyżej". Nie jest to więc zupełna sielanka i tylko przytulanie. Nie chcę straszyć ale powtórzę...trzeba uważać i nie być panikującym rodzicem tylko spokojnie obserwować z obu stron

Re: różnice w charakterze
: środa 04 lut 2009, 10:29
autor: ESOX
dokładnie o to mi (nam) chodziło. Pies/suka zaraz podrośnie nie będzie już taką ,,ciamajdą". Zawsze odskoczy, pójdzie sobie, jakoś zareaguje jak będzie dziecko przesadzało z czułościami, przytulaniem. Oczywiście nie mówię, że dopuszczę, żeby dziecko robiło krzywdę psu/suce
ale np: serdeczne przytulenie do siebie. dziecko nie ma wyczucia w sile uścisku ,,kocham Cię" - szczeniak nie ma takich szans ja dorosły ogar...Reasumując zanim będziemy mieli dziecko (daj Boże jak najszybciej) zanim zacznie chodzić to pies/suka będzie już dorosły.... nie dość, że będzie większy to szybciej odskoczy, ucieknie nie będzie to wyglądało jak szczeniak kontra dwulatek. Oczywiście większy pies i raczkujące dziecko to też konieczna zwiększona uwaga. Ale psa jak wychowamy to nie będzie się kręcił tam gdzie nie trzeba.
Ja jak miałem 3 lata i mieszkałem u dziadków i przybył szczeniak to w koło było ,,wyjmij go z tej przyczepy", ,,nie rusz", nie wolno" ,,nie ściskaj tak mocno" itp. Wychował się i pies i ja, mnie oduczono pewnych złych zachowań...
Wszystko jest możliwe i zależy głównie od rodziców/właścicieli psiaka ale my zdecydowaliśmy o takiej kolejności - teraz pies/suka potem dziecko
Re: różnice w charakterze
: środa 04 lut 2009, 10:38
autor: agag
Ja mam suki i dzieci i nigdy problemów nie było. Ale wiem też dobrze, że pies także przy dziciach się sprawdza, jeżeli rodzice tego dopilnują. Moi przyjaciele mają już drugiego ogara- psa (najpierw był Skald Goniwiatr, teraz jest Obój Samograj)- jeden i drugi za dzieciakami (mają dwójkę, 9 i 13 lat) poszłyby w ogień. Obój najbardziej na świecie kocha Agusię i codziennie w porze jej powrotu z szkoły czeka na nią przy bramie, jak mała się spóźnia robi się niespokojny, a jak się pojawia to jest szał radosci

.
Re: różnice w charakterze
: środa 04 lut 2009, 10:49
autor: ESOX
agag pisze:..... Obój najbardziej na świecie kocha Agusię i codziennie w porze jej powrotu z szkoły czeka na nią przy bramie, jak mała się spóźnia robi się niespokojny, a jak się pojawia to jest szał radosci

.
super