Strona 2 z 4

Re: FUKS Czarnoleska Poezja szuka domu

: sobota 02 gru 2017, 15:13
autor: Angelika
Coś wiadomo w sprawie Fuksika? :hi_1:

Re: FUKS Czarnoleska Poezja szuka domu

: sobota 02 gru 2017, 17:26
autor: Poniatowski Dwór
przepraszam ze tak mi sie zeszło... mamy od wczoraj wędzenie w domu... wiec .... wiele roboty... i
ale dzwonił do mnie wczoraj Krzysztof - sa wybredni - byle komu Fukasa nie oddadzą bo robią to dlatego ze musżą...(nadmieniam... że żona Krzysztofa jest w ciązy wysokiego ryzyka wiec musza bardzo być czujni)
a FUKS jest cudnym, rodzinnym psem ale jego dynamika (wiek przede wszystkim) wymaga ....
Na niedziele sa umówieni na spacer z rodzinką, która ma dwójkę dzieci (8,10 lat - jakos tak) domek z ogródkiem... i zakochali sie w zdjeciu FUKSIKA - zobaczymy jak w realu....
Nie martwy się... właściciele FUKSIKA zadbają o niego... a ja w poniedziałek napisze co i jak...

Re: FUKS Czarnoleska Poezja szuka domu

: poniedziałek 04 gru 2017, 11:46
autor: qzia
Trzymamy kciuki i za ciążę i za domek dla Fukcika.

Re: FUKS Czarnoleska Poezja szuka domu

: poniedziałek 04 gru 2017, 21:41
autor: fuks
Cześć,

jest nam naprawdę trudno rozstać się z Fuksem ale niestety nie mamy wyjścia. Próbowaliśmy jakoś opanować sytuację ale trochę się ostatnimi czasy pokopało. Jeżeli ktoś chciałby zobaczyć Fuksa to udostępniam kilka zdjęć.
Dodam, że Fuks perfekcyjnie pilnuje kanapy żeby nie przesuwała się w domu, pomaga w lepieniu pierogów i pucuje podłogi plecami.

FUKS

Re: FUKS Czarnoleska Poezja szuka domu

: poniedziałek 04 gru 2017, 21:57
autor: uncja
witamy, życie płata czasami paskudne niespodzianki... Mimo wszystko cieszy Wasza troska o znalezienie Fuksowi jak najlepszego domu. Czy są w tej kwestii jakieś postępy?

Re: FUKS Czarnoleska Poezja szuka domu

: poniedziałek 04 gru 2017, 22:17
autor: SARABANDA
Witajcie, młody, energiczny, ciągnący na smyczy ogar faktycznie słabo sprawdza się jako pies rodzinny przy dwójce czy trójce małych dzieci.

Re: FUKS Czarnoleska Poezja szuka domu

: poniedziałek 04 gru 2017, 22:29
autor: fuks
Powiem tak - małymi kroczkami, zgłaszają się do nas różne osoby ale jeszcze z nikim nie mieliśmy okazji się spotkać. Bardzo żałuję dwóch kontaktów, oba to rodziny z domem, a na tym nam przede wszystkim zależy aby Fuks miał trochę więcej luzu. Jest przyzwyczajony do mieszkania ale latem mógłby z powodzeniem spędzać cały dzień na dworze, a to dla niego z pewnością większy komfort.

Jest też wychowywany w towarzystwie dzieci i lubi kontakt z nimi, na spacerach nie raz nie dwa stanowił atrakcję chyba że akurat był bardziej zainteresowany kępką krzaków. No i właśnie mieliśmy kontakt do rodziny ze starszymi dziećmi kurcze coś czuje, że tam miałby super ale chwilowo sytuacja jest w zawieszeniu.
SARABANDA pisze:Witajcie, młody, energiczny, ciągnący na smyczy ogar faktycznie słabo sprawdza się jako pies rodzinny przy dwójce czy trójce małych dzieci.
Nasz 5 latek to już całkiem samodzielny egzemplarz, a młodszy właściwie od 18 miesiąca pożegnał się z wózkiem i o ile żona doskonale radziła sobie z trzema stronami świata na spacerze, to teraz już sprawia jej to duży problem, a to niestety na jej głowie jest cały ten ciężar. Jak było trochę cieplej to podpieraliśmy się ogródkiem działkowym i pies praktycznie całymi dniami hasał po podwórku, w górach lub lesie ale aktualnie trudno wyładować jego energię.

Re: FUKS Czarnoleska Poezja szuka domu

: wtorek 05 gru 2017, 08:25
autor: kasiawro
Pamiętajcie, że dom z ogródkiem nie zastąpi spacerów, a tak bardzo często myślą osoby, które szukają do "kompletu" psa.

Re: FUKS Czarnoleska Poezja szuka domu

: wtorek 05 gru 2017, 09:39
autor: ania N
Nie szukajcie na siłę domu z ogródkiem. Z własnego doświadczenia z ogarami wynoszę że pies wychowany na kanapie w bloku często woli przebywać dalej na kanapie i z ludźmi niż w ogródku bo to się zaraz nudzi. Najważniejsze czy ktoś będzie z nim spacerował.
Trzymamy kciuki za domek dla wnuka.

Re: FUKS Czarnoleska Poezja szuka domu

: wtorek 05 gru 2017, 12:24
autor: BACHMATsforanemroda
Dokładnie, moje mają dosyć duże podwórko, a jak wyganiam na dwór latem to jak kara... Bo wolą na kanapie obserwować co pańcia robi. Chyba, że razem z nimi wychodzę, to już całkiem inna sprawa :)