Strona 2 z 8
Re: Piernik długodojrzewający
: sobota 25 lis 2017, 21:27
autor: Wilga
No świetnie

A ciasto przykryte?
Re: Piernik długodojrzewający
: sobota 25 lis 2017, 22:55
autor: Ewka
Taaaak, dopasowałem pokrywkę.
Re: Piernik długodojrzewający
: czwartek 30 lis 2017, 20:45
autor: kasiawro
To ja wracam do piernika
Stoi w chłodzie w misie metalowej pod przykrywką. Gdzieś wyczytałam, że ma być pod ściereczką?
Bogna co Ty na to?
Re: Piernik długodojrzewający
: czwartek 30 lis 2017, 21:25
autor: Wilga
Ja od zawsze trzymam pod pokrywką, ale może pewnie być i pod ściereczką, byle się nie nakurzyło i jakieś kudłate do tego nie dostało.
Re: Piernik długodojrzewający
: środa 13 gru 2017, 16:03
autor: Wilga
Czas piec piernik! Ciasto podzielić na 3 części, na blaszce wyłożonej papierem i piec po kolei 3 cieńsze blaty przez ok. 20 minut każdy, w temp. ok. 180 stopni. Jak ostygną przełożyć kwaśnymi powidłami, docisnąć na jakąś dobę deską obciążona np. miską z wodą. Potem owinąć najlepiej w folię albo papier i włożyć do woreczka, aby nabrał właściwej konsystencji i zapachu. Ja trzymam dalej na balkonie, który jest teraz na zimę zamknięty, wiec jest suszej i nie tak zimowo.
pozdrawiam
BB
Re: Piernik długodojrzewający
: środa 13 gru 2017, 19:21
autor: Ewka
Piec będę w piątek. Przygotowałam na razie marmoladę śliwkową.
Re: Piernik długodojrzewający
: środa 13 gru 2017, 20:07
autor: Wilga
Ja chyba w sobotę albo w niedzielę. Będzie pachniało

Re: Piernik długodojrzewający
: środa 13 gru 2017, 20:10
autor: kasiawro
Ja mam zamiar dopiero w niedzielę, czasowo ok?
W piątek wieczorem mam zamiar zabrać do domu ciasto..?
Re: Piernik długodojrzewający
: środa 13 gru 2017, 21:49
autor: Wilga
Czasowo ok, będzie tydzień do Wigilii.

Re: Piernik długodojrzewający
: czwartek 14 gru 2017, 17:03
autor: miszakai
Kurczę, za rok obowiązkowo, bo w tym roku dieta eliminacyjna

Ten piernik taki wędrujący, pod ściereczką, w garażu. Trochę strach , że ogarzy kudłacz się dobierze:) Albo koci albo mysi
