I po wystawie w Zabrzu. BOBa wziął Gwardzista z Sarmackiej Tradycji, BOSa - Nora z Beskidzkich Wysp. W finałach Gwardzista i Puszkar w użytkach. Szału nie było. W rasach polskich gończy, a w użytkach owczarek niemiecki.
Zdjęcia za chwilę.
Fajnie było, szczególnie jak porównuję z opowieściami z dzisiejszego Nowego Dworu Mazowieckiego Pogoda na szczęście dopisała, chociaż błoto było niezłe!
"Zagraj ma ton niemal basowy.Śpiewak trochę wyższy i spełnia rolę barytonu. Lutnia ma piękny matowy głos, a Nutka najcieniej i najwyżej ciągnie. Wszystkie tworzą chór.
To jest myśliwski śpiew, w którym dźwięczy cała psia radość życia "
Błoto widać po Waszym butach, że było spore, ale i tak uważam że lepsze błoto niż ciasno na ringu i w hali.
Brawo dla już bardzo poważnego Gwardzisty i Nory!!