Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

qzia pisze: kl. otwarta Sekret Poszły w Las ocena dosk ale raczej bez CWC bo nie był poproszony do porównania,

Czyli jednak zniesmaczenie zachowaniem właścicieli trochę na wyrost

kl. pośrednia ARIA z Krynickiej Doliny ocena dosk, CWC, CACIB BOB na usprawiedliwienie jej nieobecności na BISach powiem tylko, że sunia z Gdańska, wystawiana przez Kamilę, która była z maleńkim niemowlakiem, chyba zwyczajnie musieli wracać

[/quote]

Nie każdy ma takie same priorytety .
Muszę przyznać, że jak jeszcze dużo jeździłam na wystawy to w zdecydowanej większości zostawałam na finały - właśnie ze względu na promocję rasy. Ale zdarzyły się takie sytuacje kiedy nie mogłam bo po prostu coś innego było ważniejsze. Oczywiście, że trzeba promować rasę i uwielbiam ogar na finałach, ale muszę przyznać że rozumiem, że dla kogoś bezpieczny powrót z niemowlakiem do domu może być ważniejszy niż pucharek za BOB-a.

lusia pisze: Jak komuś się spieszy to niech nie przyjeżdża . Szkoda jego czasu na durne wystawy.

Pewnie. I może pojawią się kolejne ogarki bez papierów a jako powód będzie podane "spieszyło mi się". Rozumiem, że u ciebie będzie pełne poparcie dla takiego miotu, bo przecież wystawy nie dla nich.

W Polsce nie ma innej możliwości zrobienia hodowlanki. Gdyby było tak jak w niektórych krajach, ze wystarczy przegląd hodowlany to takich osób co się spiesza i nie bawią ich wystawy na pewno byłoby mniej.

Haniu chyba więcej nie mniej .

Mniej - bo na wystawy by jeździli tylko tacy, co to ich wystawy radują i mają mnóstwo wolnego czasu bez żadnych zobowiązań
Prawda jest taka, że nie każdemu zależy na pucharkach, karmie i promocji rasy. A jak ktoś ma propozycję krycia to też się cieszę, że robi hodowlankę na wystawach, a nie "na lewo" prosząc o warunkowe krycie.
Ja też miałam przypadki z psami ode mnie o małym obyciu na wystawach, że nie wiedzieli o finałach...albo myśleli że tylko rasy polskie...Bywa.
Jasne, że lepiej jak reprezentant rasy na finałach niż jak go nie ma, ale życie...

Ania W pisze:Mniej - bo na wystawy by jeździli tylko tacy, co to ich wystawy radują i mają mnóstwo wolnego czasu bez żadnych zobowiązań

Dokładnie

Errata
Jawor ocena bdb, ale to dzieciak. I to duży, więc trochę jeszcze czasu minie, zanim zacznie się ruszać
Frania dostała resCacib -ciąża urojona, mniej spacerów bo trochę zapracowany byłem ... no i jest te 2-3 kg. za dużo ( obiecuję, że we Wrocławiu będzie w kondycji )
Jaszce trzeba wytłumaczyć na czym polega przygotowanie do wystawy - wytarzała się w piątek i.... puszek kłębuszek
Dumny jestem z dzieciaków, bo w klasie młodzieży były od trzech dni, a dały radę (no i mają sprawdzone migdałki)
S.

qzia, dzięki za relację! Z przyjemnością przeczytałam.

Co do "niezostawania" na finałach... No naprawdę, nic na siłę. Zamierzam w sierpniu pojechać do Białego na wystawę, bo lubię. Ale będę z 3 miesięcznym brzdącem i sorry, jeśli będzie mi uporczywie wył, to wolę pojechać wcześniej do domu, niż zostawać na finałach, bo promocja rasy... I niech mi nikt nie mówi, że mam w takim razie w ogóle nie przyjeżdżać.

Marta, doigrałas się !!!
Nie, nie przyjeżdżaj w sierpniu do Białegostoku !!!

... bo wystawa jest w Wasilkowie 3.09
S.

Marta, zostaw 3-miesięczniaka w domu. Powiedz, że jedziesz promować, może nie będzie wył

Iza i Sławek pisze:Marta, doigrałas się !!!
Nie, nie przyjeżdżaj w sierpniu do Białegostoku !!!

... bo wystawa jest w Wasilkowie 3.09
S.

Eee, Wasilków to już Białystok
Ale że we wrześniu?

Logiczny termin. W Białym zawsze jest sporo gości ze wschodu, a tradycyjny termin koliduje z EDS.
A tak jest szansa że wracający z Brukseli zatrzymają się w Białym