Strona 2 z 5
Re: Miot CoOGARÓW 11.2015r - HUSARZ z Sarm.Tradycji i SZARŻA 18
: poniedziałek 12 paź 2015, 11:42
autor: Poniatowski Dwór
a Szarża ma się dobrze... rośnie... je ... rośnie...a że jej nowi opiekunowie nie żałują.... to je... i rośnie...
Szarża od ponad roku mieszka z młodym małżeństwem i ich córeczką, ma na wyłączność całe podwórko, wielki kojec i budę i przede wszystkim ludzi, którzy ją kochają i bardzo o nią dbają... jest radosna, wypieszczona, wybiegana i zadbana... żyć, nie umierać - super - tylko życzyć takich warunków każdemu pieskowi...
(Pańcio buduje kojec dla pieska)
(na zimowym spacerze z Pańcią)
(na podwórku)
(własna brama do pilnowania)
Historię Szarży poznałam, rozmawiałam o niej i planie hodowlanym coogarów z bardzo wieloma różnymi osobami, z różnych środowisk. Nie tylko rozmawiałam o Szarży ale też byłam u niej, poznałam jej ludzką rodzinkę, podziwiałam krzyżyki na Szarżowej budzie, świadczące o ilości upolowanych kotów (żadnemu nie przepuści)... jadłam pyszny domowy rosół...urzekli mnie ludzie, okolica i oczywiście Szarża... Bardzo cieszę się, że mój kochany Husarz będzie ojcem jej szczeniaków... po rodzicach z takimi super charakterami zapowiadają się fantastyczne dzieciaki... ciesze się tez, że Husi będzie miał swój udział w nowej linii ogarów...
I bardzo tez proszę wszystkich, którym zależy na rozwoju rasy OGARA POLSKIEGO o ..... o trzymanie kciuków (lub o modlitwę) o dobre rozwiązanie dla Szarży i o fajne domki dla maluszków...
Z GÓRY DZIEKUJĘ
Re: Miot CoOGARÓW 11.2015r - HUSARZ z Sarm.Tradycji i SZARŻA 18
: poniedziałek 12 paź 2015, 18:20
autor: SARABANDA
Haniu zgadzam się z Tobą do ostatniej literki i właśnie dlatego zareagowałam na wpis Basi.
PS. bardzo często nie mam racji

Re: Miot CoOGARÓW 11.2015r - HUSARZ z Sarm.Tradycji i SZARŻA 18
: wtorek 13 paź 2015, 19:58
autor: hucuł
Z mojego punktu widzenia wygląda to mniej więcej tak :
Coogary są i już. Nie mi oceniać, czy to dobrze, czy źle. Przez grubą skórę czuję, że każda próba poprawy rasy /w tym przypadku zakładam, że chodzi o poprawę zdrowia/ jest na TAK. Dziś traktujemy w niektórych przypadkach cały problem jak kukułcze jajo. Nie wiem , czy słusznie, czy nie. Ale skoro są już te Coogary, to chyba należy je kryć najlepszymi reproduktorami, jakie hodowcy przyjdą do głowy. I dlatego uważam, że niezależnie od motywacji różnych właścicieli - bardzo dobrze się stało, że użyty został pies najlepszy z możliwych. Piszę tak, bo był to również mój ostatmi wybór i jestem bardzo zdowolony z decyzji. Co wyjdzie - zobaczymy, ale pomysł wydaje się znakomity. Na modlitwę z mojej strony proszę nie liczyć w żadnej intencji, ale kciuki trzymam za każdy miot, który może coś wnieść do naszej ogarzej nielicznej populacji, więc i za ten również jak najbardziej.
Re: Miot CoOGARÓW 11.2015r - HUSARZ z Sarm.Tradycji i SZARŻA 18
: wtorek 13 paź 2015, 21:45
autor: hania
Ale tu problem niechęci właścicieli reproduktorów nie był powodowany tym, że to coogary.
Re: Miot CoOGARÓW 11.2015r - HUSARZ z Sarm.Tradycji i SZARŻA 18
: wtorek 13 paź 2015, 22:02
autor: hucuł
Haniu
Ja wiem Haniu, że chodzi o to, że "za mało słomy w budzie", ale jeśli się myśli o hodowli, to w praktyce nie ma żadnego znaczenia. A ile jest tej słomy, to osobna bajka, bo i ludzie się zmieniają i sytuacje psie. Ważne, że dobrze się skończyło

No nie skończyło, ale trzymajmy.
Re: Miot CoOGARÓW 11.2015r - HUSARZ z Sarm.Tradycji i SZARŻA 18
: wtorek 13 paź 2015, 22:09
autor: Ania W
To znaczy, że warunki odchowu szczeniąt zapewniane przez hodowcę i jego podejście do tego tematu w praktyce nie mają żadnego znaczenia?
Ciekawe podejście.
W tym przypadku myślę, że najważniejsze jest nie to, że ludzie się zmieniają tylko, że suka zmieniła opiekuna i oby pozostawała w dobrych warunkach do końca swojego psiego życia.
Re: Miot CoOGARÓW 11.2015r - HUSARZ z Sarm.Tradycji i SZARŻA 18
: wtorek 13 paź 2015, 22:15
autor: hucuł
No ciekawe podejście Aniu !
Chyba trochę bijesz pianę, bo właśnie o zmianie środowiska suki pisałem. Może powinienem drukowanymi.
Re: Miot CoOGARÓW 11.2015r - HUSARZ z Sarm.Tradycji i SZARŻA 18
: wtorek 13 paź 2015, 22:19
autor: ania N
Ania W pisze:
W tym przypadku myślę, że najważniejsze jest nie to, że ludzie się zmieniają tylko, że suka zmieniła opiekuna i oby pozostawała w dobrych warunkach do końca swojego psiego życia.
I za to trzymamy kciuki. I za maluchy również.
Mi tam się coogarki podobają

Re: Miot CoOGARÓW 11.2015r - HUSARZ z Sarm.Tradycji i SZARŻA 18
: wtorek 13 paź 2015, 22:48
autor: BasiaM
hania pisze:Ale tu problem niechęci właścicieli reproduktorów nie był powodowany tym, że to coogary.
Dokładnie
hucuł pisze:Z mojego punktu widzenia wygląda to mniej więcej tak :
[...] skoro są już te Coogary, to chyba należy je kryć najlepszymi reproduktorami, jakie hodowcy przyjdą do głowy [...]
W tym wypadku hodowcy do głowy przyszło to aby pokryć psem, który mieszka jak najbliżej i było jak najtaniej.
O planowaniu i mądrych przemyśleniach raczej nie było mowy skoro hodowca nawet nie zerknął na rodowód mojego psa.
Poza tym co to za hodowca, który planuje krycie suki w dniu kiedy suka jest właściwie do krycia ?

Tu chodziło o czas i pieniądze a nie mądre wybory najlepszego reproduktora.
PS. oczywiście życzę zdrowych maluchów i trzymam kciuki aby wszystko było ok.
Re: Miot CoOGARÓW 11.2015r - HUSARZ z Sarm.Tradycji i SZARŻA 18
: wtorek 13 paź 2015, 22:58
autor: Ania W
hucuł pisze:No ciekawe podejście Aniu !
Chyba trochę bijesz pianę, bo właśnie o zmianie środowiska suki pisałem. Może powinienem drukowanymi.
Skoro tak uważasz to może faktycznie powinieneś ale precyzyjniej, a nie drukowanymi.