Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

To może z innej beczki, budownictwo-
raczej branża detaliczna, nieszczęsne kredyty a raczej ich
wstrzymanie ,taniejące mieszkania ale dla kogo
materiały budowlane raczej nie stanieją ze względu na wzrost wartości
euro ,dokąd to wszystko zmierza, a dzisiaj jeszcze rada .....teraz
to jeszcze święta ale po nowym roku się zacznie .....
branża turystyczna..itd

to ja się wypowiem jako przemysł samochodwy... że tak to ujmę - proszę państwa LIPA
Dużo zakładów na śląsku stoi, bo to w większosci córki korporacji zachodnich. Bardzo daje się odczuc we znaki w firmach, że gdzie indziej jest niedobrze. Cięcia kosztów, zmiany umów, postoje, generalnie brak zleceń, nawet ekstremalny przypadek (nazwy firmy nie podam) z Żywca - wynajeła częśc swoich pracowników produkcyjnych do obsługi w hipermarkecie, bo w święta brakowało ludzi na kasy a w firmach nie mają co robic.
A z drugiej strony jak ktoś myśli o nowym aucie to jest najlepsza pora - taniej nie będzie.

Liczę na to, że wszystkie kryzysy kiedyś się kończą i życze sobie, żeby za rok było już lepiej

temat odrobinę przycichł, a tu mamy nowe rozdanie...

Ok 1 mln do zwolnienia w tym roku, eksperci finansowi wypowiadający się "uuuu mmm yyyy " czyli pogubieni jak Alf w kosmosie, pieniądze zapłacone , programy nauczania MBA USA ICJ zdezaktualizowane, a teraz jeszcze Putin zatańczył...

A było już tak fajnie , nie?

Alf sie nie gubi, nawet w kosmosie

Branża samochodowa i nas dotyka......mój mąż pracuje w Delphi

zwolnienia na porządku dziennym---wysyłanie całych załóg na bezpłatne urlopy również....

grudzień był epokowy...wypłata mojego męża...518 zł.....
większośc niestety na bezpłatnym...

styczeń i luty zapowiadają podobny

http://www.joemonster.org/art/10875/Log ... ie_kryzysu" onclick="window.open(this.href);return false;

zaczęliśmy 19 grudnia.... ktoś pamięta po ile było wtedy Euro? Właśnie słyszałem zapowiedź 6 zł na ten rok. Wydaje się nieprawdopodobne, ale 19 grudnia zapowiedzi dodatkowego 1 mln bezrobotnych też były niewiarygodne...

Dziś euro miało kurs nawet 4.73.
1 marca jadę na narty - euro będzie już pewnie po 5 zł. A w tamtym roku również w marcu kosztowało 3 zł...

Jako przedstawiciel branży prawniczej mogę powiedzieć dodatkowo, że większość firm, które obsługuje nasza kancelaria planują w bliższej lub dalszej perspektywie na ten rok zwolnienia. Nie zawsze grupowe, ale jednak zwolnienia. Dodatkowo, część firm obniża etaty i odnotowuje tzw. przerwy produkcyjne, w czasie których pracownicy wykorzustują urlop. Najpierw wypoczynkowy. jak tak dalej pójdzie, to konieczne będą bezpłatne lub po prostu zwalnianie pracownik z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. To rozwiązanie jednak jest dość mało ekonomiczne... Moi przyjaciele pracują w branży finansowej, bankowej - kredytów udzielają coraz mnie, coraz bardziej wyśrubowane są wymagania dla potencjalnych kredytobiorców. Banki wypowiadają umowy kredytowe klientom, którzy mają jakiekolwiek poślizgi w płatnościach. Dodatkowo banki sprawdzają wypłacalność dotychczasowych klientów i w razie jakiegokolwiek zagrożenia wypowiadają umowy kredytowe. Spłata kwoty kredytu staje się natychmiast wymagalna, firmy nie mają możliwości otrzymania dalszego kredytu, tną koszty i koło się zamyka...
Oby się poprawiło.

Ja płacę kredyt we frankach..... i już dziś był po 3.20....a brałam po 2. 30.. koszmar:(

dzieki Bogu nie mielismy kredytów.......

własnie kryzys nas dopadł.....

po 26 latach pracy w jednym zakładzie....mój Stefan wczoraj dostał...obiegówkę

on...trochę w szoku...ja fascynatka wolnych zawodów....przywitałam go słowami...nareszcie wolny

co dalej...zobaczymy