Strona 2 z 4
Re: Hubertusy
: poniedziałek 27 paź 2014, 11:24
autor: qzia
Re: Hubertusy
: poniedziałek 27 paź 2014, 12:21
autor: gryfna
Wobec wątpliwości Qzi troszkę historii.

Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless - znana jako Daisy, pani w pałacu pszczyńskim oraz Elżbieta Amalia Eugenia von Wittelsbach - cesarzowa Austrii znana również jako Sissy były najdoskonalszymi amazonkami ówczesnej Europy i wielkimi miłośniczkami polowań par force na lisa z udziałem psów gończych. Potrafiły spędzać w siodle do 7 godzin dziennie i czerpały z tego wielką radość. Te dwie wspaniałe damy były inspiracją dla nas. Nie sądzę aby "umierały" z powodu globusa i nosiły pieski w torebkach. Miały sporo ciekawszych zajęć.
Za rok w Pszczynie znów odbędzie się hubertus, a organizatorzy bardzo ucieszą się na widok właścicieli ogarów w ciekawych kostiumach. Zapraszamy śląskie i nie tylko śląskie ogary do wspólnej zabawy i promocji rasy.

Re: Hubertusy
: poniedziałek 27 paź 2014, 13:07
autor: BasiaM
Oto ona
a tu kilka ciekawostek i o ogarach wzmianka również ...
http://daisypless.wordpress.com/2013/01 ... e-na-lisy/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Hubertusy
: poniedziałek 27 paź 2014, 14:08
autor: qzia
Ciągnąc tę miłą dyskusję dalej to obie panie jakoś mało polskie nazwiska mają.

Piękny artykuł acz o arystokracji głównie w Anglii bawiącej się w myślistwo. Chylę jednak czoła przed Panią Daisy za jej działalność charytatywną i schronisko dla ogarów.
Re: Hubertusy
: poniedziałek 27 paź 2014, 14:16
autor: BasiaM
qzia pisze:Ciągnąc tę miłą dyskusję dalej to obie panie jakoś mało polskie nazwiska mają.
a co ma piernik do wiatraka ? hmmm, z tego wynika, że Ogara Polskiego mogą posiadać tylko Ci, którzy z dziada pradziada polakami są i mają typowo polskie nazwiska ????
to się porobiło
A Państwo panowało na zamku pszczyńskim, polowali wszędzie, ten artykuł to jeden z wielu na ich temat

Re: Hubertusy
: poniedziałek 27 paź 2014, 14:31
autor: qzia
Re: Hubertusy
: poniedziałek 27 paź 2014, 14:45
autor: BasiaM
nie, nie czuje się urażona tylko się zastanawia co nazwisko ma wspólnego z ogarem
albo raczej czego nie powinno mieć

Re: Hubertusy
: poniedziałek 27 paź 2014, 16:53
autor: gryfna
Sarmaci w kontuszach o słowiańskich nazwiskach nie bardzo mieli okazję zabłysnąć w Pszczynie, ponieważ od połowy XVI w. była ona w posiadaniu rodziny Promnitzów, następnie książąt Anhalt-Köthen-Pless i wreszcie Hochbergów. Taka jest historia tego miejsca i nie chce być inna.
Tak, księżna Daisy polowała par force głównie w Anglii.
Niestety nie udało nam się sprowadzić planowanych 35 foxhoundów.
Zbyt długo trwa kwarantanna.

Re: Hubertusy
: poniedziałek 27 paź 2014, 17:50
autor: Ania W
Fajna impreza i fajna prezentacja ogarów w pięknej scenerii.

Mi tam na takich imprezach strój historyczny nie przeszkadza.. nawet jeżeli nie do końca historyczny, albo ma za dużo falbanek

To jest właściwe miejsce na takie ekstrawagancje

- zwiedzający oczekują atrakcji, a prezentujący chcą przyciągnąć uwagę tych pierwszych.
gryfna pisze:
Niestety nie udało nam się sprowadzić planowanych 35 foxhoundów.
Zbyt długo trwa kwarantanna.

Już nie trzeba kwarantanny - za rok dacie radę

Re: Hubertusy
: wtorek 28 paź 2014, 08:52
autor: qzia
To za rok koniecznie sprowadźcie te foxhoundy bo to ukochana rasa Kuby. Na pewno zajedzie ze swoim ogarem.

A kwarantanny to już od 3 lat nie trzeba.
