Strona 2 z 5

Re: WESTA z Zatrzebia

: niedziela 21 wrz 2014, 01:08
autor: 1e2w3a
No ja jak Delia nocny marek. Cieszymy się z bloga Aresowej córci i dobrze się czytającej narracji jej Pańci. :happy3: Dawno Was tu nie było ale wejście było mocne. Oj pewnie będzie się działo.
Pozdrawiamy śliczną Westę i czekamy na dalsze relacje. :hi_1:

Re: WESTA z Zatrzebia

: poniedziałek 22 wrz 2014, 08:37
autor: 1e2w3a
delia pisze: Najchętniej biegała za aportem... każdym, tylko nie swoim.
A Ares z kolei jak chodził na szkolenie to bardzo chętnie wykonywał komendę "do mnie", tylko że często zdarzało mu się nie przychodzić do mnie - tylko do właściciela innego psa, tego który miał lepszy smakołyk od mojego. :niewka:

Re: WESTA z Zatrzebia

: sobota 27 wrz 2014, 23:41
autor: delia
Dzisiejszy dzień był jednym z najważniejszych w życiu Westy – pierwszy raz zetknęła się z dzikiem w zagrodzie, a potem przeszła ścieżkę tropową. Stres był to dla mnie ogromny ponieważ oceniającym jej pracę był bardzo wymagający fachowiec, a od tego jak wypadnie uzależniłam jej dalsze udziały w wystawach psów myśliwskich. No bo cóż to by był za pies myśliwski, bez pasji myśliwskiej. Moje zdenerwowanie zmieniło się w przerażenie kiedy okazało się, że jako przewodnik stada mam wejść do zagrody razem z psem :strach_2: (na YouTube tego nie było :wow_3: ). Dzik był ogromny, ale jego spokój był jeszcze większy. Nie wiem jak ogar powinien pracować na dziku, ale w ocenie międzynarodowego sędziego pracy psów myśliwskich wypadła całkiem nieźle. Na ścieżce też sobie poradziła. Jestem z niej dumna :brawo_1: . Zatem za tydzień na wystawie psów myśliwskich możemy pokazać się bez skrępowania.

Re: WESTA z Zatrzebia

: niedziela 28 wrz 2014, 11:20
autor: qzia
:piwko: :piwko: Brawa dla dzielnej suni. A jeszcze większe dla jej nieustraszonej Pańci. :szacun_1: :szacun_1: Jakby co to zawsze można schować się za Pana Międzynarodowego Sędziego. ;) ;) Ja już tak nie raz robiłam. :fiufiu: :wstydek: :wstydek:

Re: WESTA z Zatrzebia

: niedziela 28 wrz 2014, 11:25
autor: Ewka
qzia pisze: Jakby co to zawsze można schować się za Pana Międzynarodowego Sędziego. ;) ;)
Albo za Staszka :gleba:

Brawo dla Westy! :brawo_1: Iść z czystym sumieniem na wystawę psów myśliwskich to mało... Fajnie byłoby kontynuować ścieżki i zagrodę, jeśli macie po temu możliwości.

Re: WESTA z Zatrzebia

: niedziela 28 wrz 2014, 12:25
autor: SARABANDA
Gratulacje dla dzielnej pańci i jeszcze dzielniejszej Westy. Ja tam zawsze wnikliwie wybieram z kim wchodzę do zagrody :D i opracowuję strategię odwrotu :sekret:

Re: WESTA z Zatrzebia

: poniedziałek 29 wrz 2014, 19:59
autor: 1e2w3a
delia pisze: Nie wiem jak ogar powinien pracować na dziku, ale w ocenie międzynarodowego sędziego pracy psów myśliwskich wypadła całkiem nieźle. Na ścieżce też sobie poradziła. Jestem z niej dumna
My również jesteśmy dumni. :silacz: :silacz: Super suńka :piwko:

Re: WESTA z Zatrzebia

: poniedziałek 29 wrz 2014, 20:05
autor: kasiawro
Fajnie, że takie pochwały zebrała i to po raz pierwszy będąc w zagrodzie.
Gdzie byliście w tej zagrodzie?
Jary na Was czekają w październiku!!!

Re: WESTA z Zatrzebia

: poniedziałek 29 wrz 2014, 23:37
autor: delia
Dziękujemy za docenienie.
Gdzie byliście w tej zagrodzie?
Byliśmy w zagrodzie w Oćwiece.
Okropnie bałam się kompromitacji, bo Westa nigdy wcześniej dzika nie widziała, a i na ścieżce nawet prowizorycznej też nie była. Wizyta w zagrodzie z pewnością nie była ostatnią. Jak często będziemy jeździć zależy od mojego kierowcy, no chyba że w końcu się przełamię i sama zasiądę za kółkiem.
Ćwiczyć musimy, bo ocena "całkiem nieźle", to nie to samo co bardzo dobrze :jezyk_3:. Westa zestresowała się trochę pod koniec po strzałach i przestała pracować - jak to zniwelujemy to będzie ok. Nie wiem tylko czy przy pracy nie jest za bardzo zależna od przewodnika :mysl_1:, ale co ja się tam znam na pracy na dziku, może tak ma być :zdziw_4:

Re: WESTA z Zatrzebia

: wtorek 30 wrz 2014, 07:40
autor: hania
Gratulacje :zgoda: