Strona 2 z 5

Re: Miot "F" w Hodowli Herbu Węszynos - początek lipca

: czwartek 12 cze 2014, 21:26
autor: irie
Serdeczne gratulacje! :brawo_1: :piwko:

Re: Miot "F" w Hodowli Herbu Węszynos - początek lipca

: czwartek 12 cze 2014, 22:21
autor: kasiawro
Tak myślałam, że ten pobyt nie był bez przyczyny ;)
Trzymam kciuki.

Re: Miot "F" w Hodowli Herbu Węszynos - początek lipca

: czwartek 12 cze 2014, 22:27
autor: BasiaM
kasiawro pisze:Tak myślałam, że ten pobyt nie był bez przyczyny ;)
Moje wyjazdy do Leśniówki zawsze mają jakiś powód, choćby taki, że trzeba się po prostu na spokojnie napić :gleba:

Diunka czuje się dobrze tylko je i tyje :jezyk_3:
IMG_3743.JPG
IMG_3765.JPG

Re: Miot "F" w Hodowli Herbu Węszynos - początek lipca

: czwartek 12 cze 2014, 22:49
autor: daxa_ola
Gratulujemy! Miot na F - jak nasz :-)

Re: Miot "F" w Hodowli Herbu Węszynos - początek lipca

: piątek 13 cze 2014, 13:32
autor: qzia
Gratulacje i dużo zdrowia dla "matki polki". :silacz: :silacz: Oby dała radę. :silacz:

Re: Miot "F" w Hodowli Herbu Węszynos - początek lipca

: wtorek 24 cze 2014, 10:22
autor: BasiaM
A my rośniemy sobie w brzuszku :happy3: jeszcze dwa tygodnie i wyjdziemy :happy3:
diuna.jpg

Re: Miot "F" w Hodowli Herbu Węszynos - początek lipca

: wtorek 24 cze 2014, 12:08
autor: aganowaczek
:marzyc_2:
Piękna "matka polka". Trzymam kciuki!

Re: Miot "F" w Hodowli Herbu Węszynos - początek lipca

: wtorek 24 cze 2014, 12:28
autor: BasiaM
aganowaczek pisze::marzyc_2:
Piękna "matka polka". Trzymam kciuki!
Oj piękna i piękne szczeniaczki będą :marzyc:
Już nie mogę się doczekać aż pojadę je zobaczyć :twisted:

Re: Miot "F" w Hodowli Herbu Węszynos - początek lipca

: niedziela 29 cze 2014, 22:09
autor: kwadra
aż sie prosi zostawic sobie cos po synusiu :):):) :jezyk_3: :jezyk_3:
gratulacje!

Re: Miot "F" w Hodowli Herbu Węszynos - początek lipca

: poniedziałek 30 cze 2014, 22:36
autor: BasiaM
kwadra pisze:aż sie prosi zostawic sobie cos po synusiu :):):) :jezyk_3: :jezyk_3:
gratulacje!
prosi sie prosi :jezyk_3:
nie gwarantuję, że z pustym bagażnikiem wrócę :D jak mój mąż zobaczy małe Uchatki to na pewno oszaleje :lol:

Wieści od ciężarówki są takie, że maluchy ruszają się w brzucholu jak szalone :happy3:
Zaczynamy powoli odliczanie :cwaniak:

a tymczasem Ojciec Uchaty ....