Strona 2 z 17
Re: w górskim porywie... blog Carmen i Kimby
: poniedziałek 20 paź 2008, 18:19
autor: Leszek
Witam
Co do oparzeń to kiedyś jak byłem mody ..........i piękny, zapomniałem o junkersie ( u znajomych) który zgasł ( bo zapomniałem że tak ten typ ma),i .........po kilku kolejkach (wiadomo czego) poszedłem go zapalić. Pozbyłem się brody, brwi, rzęs, znajomi drzwi, na szczęście żona nie urodziła mimo zaawansowanej ciąży.
Leszek od Amona
Re: w górskim porywie... blog Carmen i Kimby
: wtorek 21 paź 2008, 10:34
autor: Malgosiaczek_27
Ojeju

Uważajcie na siebie, bo nasze psiaki potrzebują nas bardziej niż sobie to wyobrażamy

Re: w górskim porywie... blog Carmen i Kimby
: wtorek 21 paź 2008, 10:44
autor: Maciej Osiński
a co to junkers??
Re: w górskim porywie... blog Carmen i Kimby
: wtorek 21 paź 2008, 10:51
autor: Zahar
To chyba jakiś piec do ogrzewania wody lub pomieszczenia. Dobrze kombinuje?
Re: w górskim porywie... blog Carmen i Kimby
: wtorek 21 paź 2008, 10:53
autor: Malgosiaczek_27
Dobrze Zahar kombinujesz

to do ogrzewania wody

Re: w górskim porywie... blog Carmen i Kimby
: wtorek 21 paź 2008, 14:52
autor: Aszemi
A dokładnie gazowy piecyk do ogrzewania wody

Mam męża hydraulika

Re: w górskim porywie... blog Carmen i Kimby
: wtorek 21 paź 2008, 14:59
autor: Leszek
Witam, przepraszam, z tą nazwą junkers, zapomniałem już że jestem taki stary (58) a Wy tacy młodzi i możecie nie znać tego wynalazka gazowego do podgrzewania wody, który płatał niestety czasami figle.
Re: w górskim porywie... blog Carmen i Kimby
: wtorek 21 paź 2008, 16:32
autor: Malgosiaczek_27
Ja pamiętam ten wynalazek

Jeszcze się z nim spotkałam

Ale fakt... teraz już co niektórzy mogą nie wiedzieć co to jest

Ponoć uczymy się na błędach, tylko niech tych bolesnych będzie jak najmniej
Carmen może jakieś nowe fotki?

Re: w górskim porywie... blog Carmen i Kimby
: piątek 24 paź 2008, 10:58
autor: carmen
Malgosiaczek_27 pisze:Carmen może jakieś nowe fotki?

Oczywiście...
dzisiejsze... jeszcze mokre od rosy
"zdobyc świata szczyt"
kałuża świetlna
skoro dziś taka mokra, poranna sesja....
nie o to chodzi by patrzec i słyszec... leczy by zobaczyc i usłyszec
cdn...
Re: w górskim porywie... blog Carmen i Kimby
: piątek 24 paź 2008, 11:03
autor: carmen
burek wiejski
piękno spokoju?
pójdę z Tobą zawsze i wszędzie [o ile masz coś dobrego do zjedzenia]
zawsze przed siebie
