Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

kto wygrał otwartą suk - nie wiem , bo mnie nie było na wystawie.
Ale wiem że "całe suki" wzięła Luśnia.
Iza

Brawo Lusia. No to się Magdzie pomieszało. Wiedziała, że Sławkowe i że to był ogar.

PSY
Pośrednia
730. DRUŻBA Herbu Węszynos - lok.1, dosk, CWC, Zw., BOB, RP I
731. WRZOS z Zatrzebia - lok.2, dosk

otwarta
732. ENDO z Wszystkich Skoków - lok.1, dosk, CWC
733. NINO Warkuta - lok.2, dosk

Użytkowa
734. ZBYSZKO Psia Cometa - lok.1, dosk, CWC

SUKI
pośrednia
735. FRASZKA z Zagrajboru - lok.1, dosk, CWC

otwarta
736. DAXA Traperska Psiarnia - lok.2, dosk
737. HARFA Grające Echo - lok.1, dosk, CWC
738. MIĘTA Nadbużańskie Granie - lok.3, dosk

championów
739. LUŚNIA z Gończaków - lok.1, dosk, CWC, Zw.

jesteśmy. Do domu zajechaliśmy po 22... Droga Lublin-Warszawa nadal wiele do życzenia....

Wrzos - było ok A że ciut warczenia - inne też warczały. Pewnie faceci mieli jakieś zaległe sprawy do obgadania. Mam pewne podejrzenia, że wcześniej była tam sunia z cieczką i psy tak reagowały (były dwa miejsca na ringu bardzo atrakcyjnie aromatycznie dla psów), ale to moje podejrzenia (oczywiście sunie w cieczce są dopuszczone do wystaw).

Aż tak zimno i błotniście nie było (mogło być gorzej )

Zdzisław jakby został na finały na użytki miałby spore szanse na pudło, bo chyba były aż 3 czy 4 użytki na bisach.... więc pewnie chłopaki dali by radę. Tylko te finały tak późno były, bardzo późno. I trwały, trwały i trwały.

No u nas juz wiadomo co i jak - CWC, Zw, BOB, I BIS Ras Polskich, III BOG

a i duży, duży szacun dla pomysłu umieszczenia przy ringu ogarów i gończych tablic o Pawłusiewiczu. Dużo ostatnio jeżdżę po polskich wystawach a coś takiego po raz pierwszy spotkałam. Mam nadzieję, że przynajmniej ktoś poczytał i się coś dowiedział.

Dziękujemy za miłe spotkanie przy ringu, w ringu i na ringu głównym. Gratulujemy wszystkim którzy byli a ci co nie byli niech żałują, bo wbrew pogodzie było całkiem fajnie.

Nie było nas ,ale " co sie odwlecze to nie uciecze " do zobaczyska

Do grup nie dotrwałem, stąd nie ma w wynikach tego osiągnięcia. Tablic jest 11 ale niestety organizatorzy zgodzili się na postawienie tylko 3. Teraz jadą dalej w Polskę

Ikar pisze:Do grup nie dotrwałem, stąd nie ma w wynikach tego osiągnięcia. Tablic jest 11 ale niestety organizatorzy zgodzili się na postawienie tylko 3. Teraz jadą dalej w Polskę

bardzo fajny pomysł z tablicami. Dla większości naszych rodaków bardziej rozpoznawalny jest jork czy inny mop a nie nasze rodzime rasy. Pora to zmienić.

Gratuluję jeszcze raz wszystkim i dziękuję za miłe spotkanie. Wrzosy nie martwcie się, Mięta wczoraj też nie była sobą, wszystko co było ogarem lub gończym było obwarkiwane i odstraszane , pałała miłością do dużych i kudłatych . My byłyśmy do samego końca, gdyż byłam z koleżanką i jej wilczarzycą, która wygrała rasę, a jak wiemy jest to grupa 10 , z ringu zeszłyśmy o 18.35... W domu byłyśmy po 22.30, mój chłop na szczęscie ogarnął wcześniej z grubsza psy, które zostały w domu, nie musiałam po ciemku z żarciem jeszcze latać.

No nie. A ja Cie Aga szukałam jak Kubę zabierałam i myślałam, że szybko do domu uciekłaś. Fajnie było Cię zobaczyć.

Gratulacje dla zwycięzców i reszty pięknego towarzystwa. Czy będą jakieś zdjęcia? ciekawa jestem jak wygląda Daxa.

________________

Małgosia&S&C