Strona 2 z 5

Re: Pies w typie ogara szuka domu, Śląsk/Pszczyna

: środa 07 sie 2013, 22:05
autor: Ewka
Zajrzałam na stronę Fundacji http://zwierzeca-arkadia.org/naszepsy-4" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie jest napisane, gdzie w tej chwili jest. Pewnie w DT, ale nie sprawdziłam tego jeszcze. Trzeba by jutro tam zadzwonić.

Re: Pies w typie ogara szuka domu, Śląsk/Pszczyna

: czwartek 08 sie 2013, 08:50
autor: kasiawro
Piękny pies i jak dla mnie do Hardego mocno podobny.

Re: Pies w typie ogara szuka domu, Śląsk/Pszczyna

: piątek 09 sie 2013, 11:56
autor: BasiaM
Już wszystko wiem.
Piesek nadal przebywa w przechowalni w Pszczynie.
Jest ktoś zainteresowany bardzo jego adopcją.
Jeśli adopcja w najbliższym czasie nie uda się to Fundacja skontaktuje się ze mną i będziemy działać.

Re: Pies w typie ogara szuka domu, Śląsk/Pszczyna

: piątek 09 sie 2013, 12:11
autor: Ewka
No i cudnie :prosze_1:
Super wieści, Basiu.

Re: Pies w typie ogara szuka domu, Śląsk/Pszczyna

: poniedziałek 19 sie 2013, 15:35
autor: BasiaM
Niestety Pani, która chciała pieska adoptować nie pojawiła się nawet aby go zobaczyć :niewka:

Ponawiam ogłoszenie !

Pies nadal przebywa w Pszczynie w przechowalni dla zwierząt Zakładów Zieleni Miejskiej.
Miejsce jest podobno przepełnione i trzeba uratować tego pieska :prosze_1:

Dostałam informację, że pies jest mniejszy od ogara. ( chyba, że jeszcze urośnie ;) )
Głową sięga do kolan, Pani która go dogląda twierdzi, że jest większy od beagla ale na pewno jest bardzo mocno w typie ogara.

Szukamy dla niego DT, a może od razu ktoś by go przygarnął ? :prosze_1:

Re: Pies w typie ogara szuka domu, Śląsk/Pszczyna

: wtorek 20 sie 2013, 11:26
autor: Ewka
Przeklejam charakterystykę Harrego ze strony Fundacji Zwierzęca Arkadia:

"Harry to kolejny przykład jak bardzo wielką krzywdę potrafi zrobić człowiek.
Niegdyś miał Pana, nie wiem czy był kochany - wierzę,że tak.
Pan odszedł - niestety nikt z domowników nie dał Mu szansy na miłość i dom.
Trafił do schroniskowego kojca, gdzie bardzo się w sobie zamknął.
Początkowo bardzo warczał na wszystkich - w każdym widział wroga.
Z czasm zaczął się otwierać.
Potrzebuje dużo czasu ,by zaufać.

Aktualizacja:
Harry został przez nas wykastrowany. Otworzył się na ludzi, niestety nie akceptuje innych zwierząt.
Polecany do domu jako jedyne zwierzę."

Ogłaszajmy go, gdzie się da!
A może kupimy coś dla Harrego? Można kupić coś specjalnie dla niego i mieć pewność, że właśnie do niego trafi?

I dwa zdjęcia Harrego:

Re: Pies w typie ogara szuka domu, Śląsk/Pszczyna

: wtorek 20 sie 2013, 11:52
autor: BasiaM
Ja myślę, że on będzie mniej więcej wzrostu mojej Cody, czyli taki "akurat" :mrgreen:

Mogę pomóc w transporcie ale pomóżmy mu znaleźć dom :prosze_1:

PS. Ewa nie wiem czy trafi to do niego ... tam jest tyle zwierzyny, że ja pewności nie mam.
Jak się ogarnę zadzwonię do fundacji i zapytam co mu potrzeba.
Bo na pewno potrzeba szybko domu albo chociaż DT :prosze_1:
W DT moglibyśmy sfinansować karmę, ja mam jakieś smycze, obroże to mogłabym mu fundnąć.
Psiak podobno jest cudny :marzyc:

Re: Pies w typie ogara szuka domu, Śląsk/Pszczyna

: piątek 23 sie 2013, 08:52
autor: Ewka
Wiem, że teraz najbardziej przydałoby się Haremu coś od kleszczy i od pcheł... ten wydatek nie powinien być dla nas problemem :prosze_1:
Czeka też rachunek do zapłacenia za sterylizację - 200 zł od nas dałoby się chyba wygospodarować? :prosze_1: :prosze_1: :prosze_1:

A poniżej zdjęcie Pięknego Harrego - pies do zakochania :marzyc: .
Kto go pokocha i da mu dom?

Re: Pies w typie ogara szuka domu, Śląsk/Pszczyna

: wtorek 27 sie 2013, 15:48
autor: Ewka
Pilnie poszukujemy osoby z Płocka lub okolic, która mogłaby, w imieniu Fundacji, przeprowadzić wizytę przedadopcyjną u kandydatów na opiekunów Pięknego Harrego.

Chyba i do niego pomału szczęście się uśmiecha.... :strach_4: :dawaj:

Re: Pies w typie ogara szuka domu, Śląsk/Pszczyna

: środa 28 sie 2013, 00:53
autor: Danuta
Ło jejku, ja to też czasami niekumata jestem... pomyślałam, że trzeba odwiedzić psa, już obliczyłam, ile km i kiedy mogłabym pojechać, gdy pojęłam, że chodzi o wizytę u PRZYSZŁYCH WŁAŚCICIELI... Kontakt i ocena ludzi mnie przerasta... :niewka:


Trzymam kciuki za pomyślne szybkie rozwiązanie i kochający domek dla Harrego!!! :prosze_1: