
Ale nie robię badań profilaktycznych. Krew i mocz są badane tylko wtedy kiedy są zalecenia związane z podejrzeniem jakiejś choroby. No może kota mocz łapię niekiedy "na zapas" ale on ma powracające stany zapalne...z tym, że nie o kotach tutaj

Myślę jednak, że nie ma w tym nic złego, że ktoś czuje potrzebę zbadania dwa razy w roku moczu czy krwi zwierzaka. Tak jak napisał Krzysiek - pies nie powie.
To jest zawsze odpowiedzialność właściciela.
Ogary są małopłytkowe - z tego co wiem były badania na sggw a u moich się to potwierdza;)